
O kłopotach rypińskiej mleczarni piszemy od pół roku. Pojawiały się informacje dające nadzieję na uratowanie ROTR-u i spłatę długów na zmianę z tymi, że nic z tego nie będzie. Prowadzone były rozmowy z potencjalnymi inwestorami, aby tylko uratować spółdzielnię. Bezskutecznie
Po rezygnacji prezesa Mariusza Trojakowskiego funkcję tę przejął wiceprezes Jacek Smoliński. Na drugiego członka zarządu powołano wiceprzewodniczącego rady nadzorczej Sławomira Doleckiego. Nowe władze spółdzielni przygotowały plan restrukturyzacji firmy, który 18 lipca został wysłany do toruńskiego sądu. Niemal jednocześnie złożono wniosek o upadłość, przegłosowany przez walne zgromadzenie udziałowców 20 lipca. Pozostawało czekanie na decyzję organu wymiaru sprawiedliwości. Spółdzielnia zakończyła i tak już szczątkową produkcję, został ustanowiony tymczasowy nadzorca sądowy.
W tym czasie firma Polmlek, która wcześniej przelała na konto ROTR 5 mln zł, usiłowała odzyskać swoje pieniądze. Doszło do licytacji jednej z linii produkcyjnych, według pracowników zakładu bezprawnej.
W czwartek 4 października do mleczarni przyjechał komornik w asyście policjantów z oddziału prewencji oraz samochody z rejestracjami z powiatu płońskiego, które miały wywieźć wylicytowane maszyny. Pracownicy spółdzielni usiłowali do tego nie dopuścić, sytuacja zrobiła się nerwowa. Policjanci utworzyli kordon, nie wpuszczali nikogo na teren zakładu. Komornik nie chciał rozmawiać z mediami o tym co się aktualnie dzieje. Zasłaniał się tajemnicą zawodową i odsyłał zainteresowanych do rzecznika prasowego Izby Komorniczej.
– Niech pan powie, jak szybko sprzedał pan te maszyny, tak w pół godziny, rano przed pracą, przy kawie? – zachęcał prawnika do mówienia jeden z rozgoryczonych pracowników.
– Przyjechał zająć linię produkcyjną, ale nie chce okazać dokumentu, że posiadane przez nas maszyny są jego.
Z całą ekipą przyjechał, będą musieli chyba zniszczyć budynek, bo maszyn, które się tam znajdują, nie da się wyciągnąć przez drzwi, ścianę trzeba będzie rozbijać. Wszystkie kamery w zakładzie przestały działać. Pięć milionów Polmlek dał, wylicytował linię za niecałe siedem, a ona jest warta ponad dwadzieścia – informowali nas kolejni zbulwersowani pracownicy.
Na działanie komornika zostało złożone w trybie pilnym zażalenie. Około 16.30 przyszła odpowiedź z sądu wstrzymująca jego czynności. Pracowników zachęcono do rozejścia się, ale ci powiedzieli, że pójdą do domów jak odjedzie policja. Tak też się stało i plac przed wjazdem do ROTR opustoszał.
Następnego dnia, w piątek 5 października, zarząd mleczarni dostał postanowienie z Wydziału Gospodarczego sądu w Toruniu o ogłoszeniu upadłości. Syndykiem został Sylwester Zięciak dotychczasowy nadzorca sądowy. W jednym z najbliższych wydań CRY zamieścimy rozmowę z Jackiem Smolińskim, ostatnim prezesem ROTR.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Można powiedzieć, że zakończyła się w Rypinie pewna epoka.Jak można dopuścić do upadłości niespełna stuletniej firmy. Już wam naród podziekuje przy wyborach. Teraz jakiś biznesmen kupi to za grosze A ludzie o udziałach mogą zapomnieć. To jest Polska.
Polmleko chce to przejac za grosze a nam za mleko nie zaplaca
Jak można było do tego doprowadzić, mleczarnia z taką tradycją, wstyd i hańba-ale oto Polska właśnie.
Szkoda ludzi
Duzi rolnicy spider... W grudniu i zdążyli wziąć udziały i uwierzcie też że nabrarli kredyty z mleczarni na duże kwoty gdzie dokumenty potwierdzające ten fakt zaginely(spłonęły w koszu) to oni rozkradlj mleczarnie i nikt nie ściga ich gdzie jest gość z Ław w innej mleczarni i bez długu ha rozkradli i zwjali a wy szukacie czyjej winy śmiać mi się chce bo jak ci co byli w radzie zniknęli nagle niech wam teraz oni oddadzą pieniądze i niech ich komornik zalicytuje
Trzeba za dupę wziąć prezesa który żółte papiery wyrabia i cała radę nadzorczą bo tez przyłożyli rękę do upedlosci (rozkradania )takiej firmy
komentarze ostatnie trafione w sedno.. Ci co siedzieli w radzie są również winni jak cały prezes .Oni o wszystkim wiedzieli tylko głupa palili...znam niektórych,pytałem się co się dzieje jak przestawali płacić wypłaty..będzie dobrze!!mówili . Boże jak widze jak idą do kościoła ręce składają ...krew mnie zalewa... Kasa tylko kasa teraz ludzmi rządzi...a ja chciałem tylko zapłaty za moją i mojej rodziny ciężką prace..Nikt z rolnikiem sie nie liczy....Chciałbym tylko sprawiedliwości aby winni całej tej sytułacji byli doprowadzeni i odpowiedzialności.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
komentarze ostatnie trafione w sedno.. Ci co siedzieli w radzie są również winni jak cały prezes .Oni o wszystkim wiedzieli tylko głupa palili...znam niektórych,pytałem się co się dzieje jak przestawali płacić wypłaty..będzie dobrze!!mówili . Boże jak widze jak idą do kościoła ręce składają ...krew mnie zalewa... Kasa tylko kasa teraz ludzmi rządzi...a ja chciałem tylko zapłaty za moją i mojej rodziny ciężką prace..Nikt z rolnikiem sie nie liczy....Chciałbym tylko sprawiedliwości aby winni całej tej sytułacji byli doprowadzeni i odpowiedzialności.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Człowieku, zostałeś rozbrojony, po to żebyś nie mógł się bronić przed banksterami, którzy Ciebie i twoją rodzinę okradają
Człowieku, zostałeś rozbrojony, po to żebyś nie mógł się bronić przed banksterami, którzy Ciebie i twoją rodzinę okradają