
W niedzielę 11 grudnia przesyłki od darczyńców trafiły do najbardziej potrzebujących rodzin z naszego powiatu. Wszystko dzięki akcji "Szlachetna Paczka".
W tym roku 31 rodzin (na 39 włączonych) otrzymało wsparcie od darczyńców, głównie z powiatu rypińskiego i golubsko – dobrzyńskiego. Średnia wartość paczki wyniosła około 2 tys. złotych.
– Pojawiło się też wiele osób współtworzących, czyli takich, które nie wybrały rodziny, ale ostatecznie sfinansowały dużą część danej paczki – mówi Milena Filipska, liderka Szlachetnej Paczki w Rypinie. – Okulary jednej z potrzebujących osób kosztowały 1000 złotych. Tę kwotę pokrył optyk, w ten sposób włączając się w naszą inicjatywę.
W projekt – oprócz prywatnych darczyńców – zaangażowały się także instytucje i lokalne firmy. Wspólną paczkę przygotowały policja, prokuratura i sąd, a osobne: straż, urząd i rada miasta oraz starostwo powiatowe.
Milenie Filipskiej pomagali wolontariusze aktywni także w zeszłym roku oraz znajomi. Ważną rolę odegrali wolontariusze wspomagający z Zespołu Szkół nr 3 w Rypinie.
– To w dużej mierze ta młodzież przyczyniła się do owocnego finału akcji "Szlachetna Paczka"– przyznaje Milena Filipska. – Bardzo im dziękuję, bo tak ogromne wsparcie z ich strony przerosło moje najśmielsze oczekiwania.
– O Szlachetnej Paczce dowiedziałem się od koleżanki. Poszedłem na pierwsze spotkanie i szybko podjąłem decyzję, że chcę pomagać potrzebującym – opowiada wolontariusz Jakub Gurtowski, uczeń Zespołu Szkół nr 3 w Rypinie. – Zapisałem do projektu sąsiadkę, która była w potrzebie, a dzięki Szlachetnej Paczce spełniły się jej marzenia. Ostatnie trzy dni przed finałem były bardzo pracowite. W sobotę przyjeżdżali darczyńcy, paczek była naprawdę bardzo duże. Najfajniejszy był czas, gdy prezenty docierały do rodzin. Trudno opisać te emocje, bo były łzy szczęścia i wielka radość dzieci. Nigdy tego nie zapomnę.
– Po raz trzeci Wydawnictwo Promocji Regionu, wspólnie z firmami MKK i Print, wzięło udział w „Szlachetnej Paczce” – mówi Adrianna Błaszkiewicz dyrektor WPR. – W poprzednich edycjach wsparliśmy rodziny z Kowalewa Pomorskiego i Wąbrzeźna, teraz przyszła pora na Rypin. Nasi pracownicy chętnie angażują się w tę akcję, bo wszyscy mamy poczucie, że taka pomoc ma sens. Nie trafia do osób roszczeniowych, ale do tych, które rzeczywiście chcą poprawić swoją trudną sytuację. Miałam przyjemność w niedzielę uczetniczyć w spotkaniu organizowanym przez „Szlachetną Paczkę” w Rypińskim Centrum Sportu i odebrałam prezent od naszej rodziny – piękną dekorację świąteczną, rękodzieło. Zachęcam wszystkich, by w kolejnej edycji zmobilizowali swoich współpracowników i dołączyli do dzieła „SzP”. Każdy zasługuje na radosne święta.
W niedzielę wolontariusze i darczyńcy spotkali się z rodzinami. Podczas wigilii, w rodzinnym nastroju podsumowali tegoroczną edycję Szlachetnej Paczki.
Tomasz Błaszkiewicz
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie