
W czwartek 19 stycznia trzecioklasiści z Liceum Ogólnokształcącego w Rypinie po raz kolejny włączyli się w akcję poboru krwi
Dawcą mogła zostać zdrowa osoba w wieku od 18 do 65 lat, która waży powyżej 50 kg. Konieczne było posiadanie dokumentu ze zdjęciem, stwierdzającego tożsamość. Uczniowie i nauczyciele musieli też podać numer PESEL i adres zamieszkania lub zameldowania. Przed oddaniem krwi należało zjeść lekkostrawny posiłek i zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu.
– Przy oddawaniu krwi działa ta sama zasada, co przy Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy – mówi Damian Bartnicki z klasy III c Liceum Ogólnokształcącego w Rypinie. – Warto pomagać, bo być może w przyszłości sami będziemy potrzebowali wsparcia. Oddaję krew po raz pierwszy. Robię to bez wahania, bo drugie życie jest ważniejsze od strachu.
– To świetna inicjatywa, w którą nasi koledzy i koleżanki chętnie się angażują – mówi wolontariuszka Joanna Makowska. – Z pewnością w kolejnych miesiącach krwiobus wróci do naszej szkoły.
Podczas czwartkowej akcji krew oddało 27 osób. Chętnych było jeszcze więcej, ale niektórzy musieli zrezygnować z powodu przeziębienia lub innych dolegliwości.
Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie