
Pracowity tydzień mają za sobą piłkarze Lecha Rypin. Najpierw w środę pokonali piątoligowy Sokół Radomin 3:2, by w sobotę wyraźnie ulec trzecioligowemu GKS-owi Wikielec. Do ligi coraz bliżej, przypominamy, że start już w pierwszy weekend sierpnia.
Środowy sparing z Sokołem zakończył się zasłużonym, skromnym zwycięstwem Lecha. Znowu Lechitom przyszło grać bez kilku zawodników. Pomimo niekorzystnego wyniku po pierwszej połowie nasi piłkarze przeważali i stworzyli więcej sytuacji na gole. Jasieniecki trafił m. in. w słupek. Doskonałych sytuacji nie wykorzystali Moszczyński, Jankowski i Jakub Trędewicz.
Ekipa z Radomina też miała swoje sytuacje i jedną wykorzystała po rzucie rożnym, wychodząc na prowadzenie.
W drugiej połowie po zmianach Lech zaaplikował przyjezdnym tylko trzy gole, tylko bo powinno ich paść więcej dla gospodarzy. Dobrze w bramce spisywał się golkiper Sokoła lub strzały zawodników Lecha przechodziły obok bramki. Podsumowując, zespół Lecha wyszedł zwycięsko w tym sparingu, a sztab szkoleniowy uzyskał odpowiedzi na kilka pytań.
Lech Rypin – Sokół Radomin 3:2 (0:1)
Gole dla Lecha: Jankowski Maciej 60`, Paweł Lewandowski 73` (rz.karny), Takenori Kuroi 78`
Skład wyjściowy: Orędowski – R. Lewandowski, testowany, Gawryszewski, Baranowski, Jankowski, J. Trędewicz, Moszczyński, testowany, P. Lewandowski, Jasieniecki. Na zmiany weszli w drugiej połowie: Pysiak, Rybka, Nowak, Fodrowski, Wrzosiński, Kuroi, Marynowski. Nieobecni: Osiecki – kontuzja, Krajewski – lekka kontuzja, Czachorowski – lekka kontuzja. M. Trędewicz – lekka kontuzja, Więckowski – wyjazd.
W sobotę Lech rozegrał kolejny mecz kontrolny, tym razem z trzecioligowym GKS Wikielec. W pierwszej połowie przeważali wyraźnie gospodarze, którzy zaczęli z animuszem i strzelili szybko trzy gole. Przy trzybramkowym prowadzeniu GKS-u dobrych sytuacji nie wykorzystał Jankowski i zawodnik testowany. Nasi zawodnicy ograniczali się do gry z kontry. Kontuzji palca stopy nabawił się Paweł Lewandowski i musiał opuścić boisko po 15 minutach gry.
W drugiej połowie Lech zaatakował, czego efektem były gole zawodnika testowanego i Kuroia. Pomimo wyniku rypinianie próbowali w swoich akcjach strzelać kolejne gole. Dwóch dobrych sytuacji nie wykorzystał Radek Lewandowski. Mimo to Lech zagrał słabo i zasłużenie poniósł porażkę, trochę za wysoką, ale wpływ na to mógł mieć cięższy tydzień i nieobecność kilku zawodników. W drugiej odsłonie GKS zdobył dwie bramki z rzutów karnych.
Już w tę sobotę sparing w Rypinie z Wisłą II Płock. Godzina do ustalenia. Sparing był zaplanowany wcześniej na 14.00, goście poprosili o zmianę godziny.
GKS Wikielec – Lech Rypin 7:2 (3:0)
Gole dla Lecha: testowany 53`, Kuroi 80`
Skład wyjściowy: Orędowski – R. Lewandowski, Rybka, Nowak, Baranowski, Jankowski, J. Trędewicz, Moszczyński, testowany, P. Lewandowski, Kuroi. Na zmiany weszli: Pysiak, Krajewski, Wrzosiński, Więckowski, Gawryszewski. Nieobecni: Osiecki – kontuzja, Czachorowski – wyjazd, Fodrowski, M. Trędewicz – lekka kontuzja, Jasieniecki.
Tekst i fot. (AdWo)
Zdjęcia ze sparingu Lecha Rypin z Sokołem Radomin
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie