
Właściciele czworonogów mieszkający w Rypinie mają nowe miejsce do spacerów. 25 października oficjalnie otwarto pierwszy w mieście park dla psów.
Przypomnijmy, projekt doczekał się realizacji w ramach budżetu obywatelskiego. Dzięki głosom mieszkańców Rypina z miejskiej kasy na ten cel przeznaczono ponad 80 tys. zł.
– Wielu właścicieli psów boryka się z różnymi problemami dotyczącymi wychowania i rozumienia potrzeb gatunkowych psów. Często gęsta infrastruktura blokowa i miejska nie pozwala psom na zaspokajanie swoich potrzeb gatunkowych, co z kolei jest powodem wystąpienia zaburzeń środowiskowych i społecznych psów. Zwiększa się też frustracja właścicieli psów, gdy ich pupil zaczyna być nieprzewidywalny w swoich reakcjach i zachowaniach. Jednym z powodów oddania psa do schroniska lub porzucenia na ulice, lub innego miejsca jest brak podstawowej wiedzy o potrzebach psa – uzasadniają autorzy projektu.
Oficjalnego otwarcia obiektu dokonał burmistrz Paweł Grzybowski. Liczni przybyli mieszkańcy mogli obejrzeć pokaz umiejętności policyjnego czworonoga oraz wysłuchać porad weterynaryjnych. Podczas spotkania przypomniano właścicielom i opiekunom psów o obowiązkach i konieczności sprzątania nieczystości.
– Niezmiernie cieszę się, że wśród mieszkańców naszego miasta nie brakuje osób aktywnie zaangażowanych w życie społeczne – mówi burmistrz Grzybowski. – Gratuluję Markowi Szrejterowi pomysłu, którego efektem jest dzisiejsze uroczyste otwarcie psiego parku. Jestem przekonany, że będzie to miejsce przyjazne czworonogom, a ponadto będzie miejscem spotkań właścicieli, którzy będą mogli wymienić się doświadczeniami i miło spędzić wolny czas. Jednocześnie zachęcam do aktywnego udziału w kolejnych edycjach budżetu obywatelskiego Rypina.
Obiekt przy ul. Orzeszkowej w Rypinie jest ogrodzony oraz posiada m. in. wejście z dwiema furtkami, kosze na odchody, dystrybutor z woreczkami na psie nieczystości, ławki, wiatę i liczne atrakcje dla psów.
Tekst i fot. (AdWo)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może skończy się wyprowadzanie piesków na kupkę przy blokach. Mają na to swoje miejsce. Straż Miejska powinna teraz surowiej karać za nie sprzątanie po swoich pupilach przy blokach.
Może coś dla dzieci by zrobili np żłobek a nie trzeba do Świedziebnia wozić dziecko
Jak nie szkoda jest pieniędzy na takie głupoty, a szpital ledwo dysze
80 tysięcy na taką głupotę a dzieci do szkoły muszą nosić papier do ksero - chore.
To nie psy, ani ten projekt ma wpływ na funkcjonowanie szpitala, lub braku funduszy na dzieci, lub inne braki socjalne, czy społeczne. Edukacja, społeczeństwa w kwestii zwierząt jest ważna jak inne aspekty życia młodego, lub dorosłego człowieka. Każdy ma prawo wypowiadać swoje zdanie, lecz wartość tego zdania zależy od uzasadnienia jakie przedstawimy. W przeciwnym razie jest bez wartości.
Super a obiecanego parku linowego nie ma ktory miał powstać w połowie wrzesinia
Hmmm najpierw potrzeby mieszkancow trzeba zaspokoić a pozniej czworonogow ale coz piesek bedzie miał lepiej niz dziecko na podwórku to takie normalne
Hm. A czy w regulaminie parku czasami nie pisze,że każdy piesek powinien mieć kaganiec?