Reklama

Co z drzewami na Mławskiej?

Tygodnik CRY
13/04/2023 13:03

Kilka dni temu z Redakcją CRY skontaktowała się mieszkanka miasta z prośbą o interwencję. Kobiecie nie spodobało się przycięcie wierzb przy ul. Mławskiej. – Zostawiono kikuty, wygląda to strasznie – twierdzi nasza Czytelniczka.

Wraz z nadejściem wiosny, nawet jeśli jeszcze mocno kapryśnej, do życia budzi się przyroda. W celu należytego utrzymania roślin potrzebne są odpowiednie zabiegi. Takie poczynione zostały m.in. z drzewami na terenie miasta. I właśnie tego dotyczy interwencja, o którą poprosiła nas kobieta.

– Chciałabym wiedzieć kto i dlaczego przyciął wierzby na ul. Mławskiej, w rejonie bloków nr od 43 do 45. Zostawiono kikuty, wygląda to strasznie – powiedziała w rozmowie z nami Czytelniczka CRY. – Dzwoniłam do spółdzielni, ale niczego się nie dowiedziałam. Kto za to odpowiada, proszę gazetę o sprawdzenie, o interwencję.

My oczywiście na prośbę Czytelniczki sprawdziliśmy, co z feralną przecinką drzew. Otóż za dbanie o bezpieczeństwo jak i poprawność wykonania prac pielęgnacyjnych w obrębie koron drzew odpowiada właściciel danego terenu. W opisanym obszarze będzie to Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa w Rypinie.

– Drzew nie należy przycinać za mocno, poza przypadkami wskazanymi w ustawie o ochronie przyrody, gdzie określone są sytuacje, w których zakres cięć może przekraczać wskazany poziom. Silne cięcia korony, przekraczające wymiar 30% masy korony, na pewno nie powinny być normą i wykonane mogą być jedynie w ostateczności – wyjaśnia Przemysław Rębacz z Urzędu Miasta Rypin.

W przypadku wierzb przyczyna silnych cięć często powodowana jest przez problemy zaistniałe dawno, przez błędnie przeprowadzone zabiegi.

– Specyfika rodzajowa wierzb powoduje, że znoszą one nawet bardzo silne cięcia, co oczywiście jednak nie pozostaje bez wpływu na ich procesy fizjologiczne. Zbyt silne cięcie przeprowadzone wiele lat temu prowadzi do wzmożonego rozwoju pędów przybyszowych, które słabo są osadzone w drewnie pnia, w wyniku czego są bardzo podatne na wyłamania. Proces usunięcia reiteratów zazwyczaj ma za zadanie odciążenie koron i zapewnienie bezpieczeństwa osób i mienia w obrębie drzewa. Zabieg ten daleki jest od właściwej praktyki pielęgnacji drzew, jednak czasem stanowi jedyne rozwiązanie zapewniające bezpieczeństwo – dodaje Rębacz.

W ustawie o ochronie przyrody funkcjonuje mechanizm kar wymierzanych za przeprowadzenie niewłaściwych prac w obrębie korony drzewa. Jeżeli mieszkaniec uważa, że zabiegi zostały źle przeprowadzone, ma prawo zgłosić do tut. urzędu wniosek o wszczęcie postępowania w zakresie wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej w stosunku do podmiotu, który te prace wykonał.

(ak), fot. (AdWo)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    olab - niezalogowany 2023-04-15 18:13:33

    to redachtor wyjasnił....tak jak specjalista z urzędu. To zle przyciete czy nie? a urzad czeka na dodatkowe zgloszenie bo to nie wystarczy?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do