Lech zaczął od wygranej. 3:2 z Notecianką Pakość

Nie było łatwo, ale najważniejsze są trzy punkty. W zaległym jeszcze z jesieni meczu IV ligi kujawsko-pomorskiej Lech Rypin pokonał 3:2 ostatnią w tabeli Noteciankę Pakość, zwycięskiego gola zdobywając w ostatnich sekundach spotkania.

– Ten mecz przeszedł do historii. Do przerwy przegrywaliśmy 0:2. Udało się wygrać! Przed meczem Lechitów interesowały tylko 3 punkty, a po przerwie zimowej liczyliśmy i dalej mamy nadzieję, że zespół będzie punktował – relacjonuje na swojej stronie rypiński klub.

A zaczęło się fatalnie, bo od 10. minuty gospodarze grali osłabieni z powodu czerwonej kartki dla Krajewskego za zagranie ręką w polu karnym. Na dodatek rzut karny pewnie wykorzystał zawodnik gości i było 0:1. W 21. minucie było niestety już 0:2. W 29. minucie Ambrochowicz obronił groźny strzał gracza z Pakości. Lechici w I połowie nie myśleli, że tak to będzie wyglądać. W 33. minucie z wolnego uderzył Żelazny, bramkarz gości obronił ten strzał. Pierwsza połowa zakończyła się więc mocno niespodziewanym wynikiem 0:2.

Po przerwie kibice oglądali już inny Lech i zapewne życzyliby sobie, aby tak wyglądał zawsze. Rypinianie mocno zaatakowali, grając w osłabieniu. W 49. minucie faulowany w polu karnym był Żelazny i sędzia wskazał drugi raz w tym meczu na "wapno". Pewnie jedenastkę wykorzystał Żelazny. W 52. minucie Narewski mógł wyrównać, ale bramkarz gości obronił jego groźny strzał. W 60. minucie kolejna bardzo dobra akcja Lecha, a strzał Trędewicza bramkarz Notecianki obronił z trudem. Na szczęście piłkę przejął Narewski i strzelił nie do obrony na 2:2!

Na kwadrans przed końcem po kolejnej dobrej akcji Narewski zza szesnastki uderzył nad bramką gości. W 89. minucie Śmigrodzki strzelał niecelnie. W doliczonym czasie gry, po wzorowej akcji, Narewski strzelił na 3:2! Asystował Trędewicz. Zespół zapracował sobie na te 3 punkty. Druga połowa była w wykonaniu Lecha perfekcyjna. A już w sobotę o godz. 14.00 mecz w Rypinie na sztucznym boisku z Kujawianką Izbica Kuj. To już będzie start rundy wiosennej. Po uzupełnieniu zaległości Lech z 20 punktami awansował na 12. miejsce w tabeli. Najbliższy rywal rypinian ma 31 punktów i jest siódmy. Jako dobry znak przypomnijmy, że w pierwszej kolejce sezonu Lech wygrał w Izbicy Kujawskiej 4:1. Nie mamy nic przeciwko, aby ten wynik powtórzył.

Lech Rypin – Notecianka Pakość 3:2 (0:2)

Gole dla Lecha: Żelazny 49' (rz. karny), Narewski: 60' i 90+3'

Skład: Ambrochowicz – Krajewski, Żelazny, Orędowski (Wiśniewski), Zieliński, Moszczyński, Rozpierski (Śmigrodzki), Brzóska, Sternicki, Małkowski (Narewski), Trędewicz.

(ak), fot. archiwum