Reklama

Nie miał prądu przez blisko 2 tygodnie. Elektrownia przeprasza

Tygodnik CRY
18/11/2021 13:17

Mieszkaniec Okalewa borykał się z dużym problemem. Nie miał prądu przez blisko 2 tygodnie, do momentu naszej interwencji. Energa przeprasza i wypłaca bonifikatę.

Do redakcji CRY zadzwonił pan Przemysław, mieszkaniec Okalewa. – Jesteście moją ostatnią deską ratunku. Już nie wiem, co mam zrobić – mówił. – W czwartek (20.10.) zabrakło prądu. Zadzwoniłem na 991 i po kilku godzinach przyjechali. Ale za chwilę zabrali się i tyle ich widziałem.

Pan Przemysław myślał, że jeszcze wrócą z energetyki, że awaria najwidoczniej jest poważna. Wieczorem zobaczył jednak, że u sąsiadów było już światło, a u niego nadal nie. Kolejnego dnia ponownie zadzwonił na telefon alarmowy energetyki. – Już nie było szans na dodzwonienie się – opowiada. – Ale wiedziałem, że po wichurach mają na pewno masę roboty.

Spędził kolejny wieczór przy świecach i potem jeszcze jeden. Po trzech dniach postanowił pojechać do punktu Energi w Rypinie, ale odbił się od drzwi. Dlatego po tygodniu bez prądu postanowił zadzwonić do naszej redakcji. – Bo już nie wiem, co mam zrobić. Jestem starszym człowiekiem. Nie wiem jak to załatwić – żalił się.

– Wyrażamy ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją. Niestety wcześniej nie odnotowaliśmy zgłoszenia awarii dla wskazanego adresu, co było przyczyną opóźnienia w naprawach – mówi Grzegorz Baran, Koordynator ds. Kontaktów z Mediami firmy Energa.

Okazało się, że przewrócone na linię drzewo to jedno, ta awaria została naprawiona. Jednak na brak prądu u pana Przemysława nałożyła się druga awaria. – Brak jednej z trzech faz u klienta, spowodowany uszkodzeniem przyłącza, wystąpił prawdopodobnie w czasie rozległych awarii masowych wywołanych silnymi wichurami, w wyniku których prądu pozbawionych zostało nawet ponad 120 tysięcy odbiorców – mówi G. Baran.

Niedopuszczalne jest jednak to, że pogotowie energetyczne zostawiło pana Przemysława bez pomocy, wiedząc, że nadal nie miał on prądu. „Pojechali bez słowa”. Wersje mieszkańca i ekipy energetycznej troszkę się rozmijają.

– Klient zgłaszał ekipie pogotowia energetycznego problem z migającym światłem, co w przypadku rozległej awarii i licznych przełączeń na sieci zostało uznane za sytuację przejściową, mogącą mieć miejsce, kiedy sieć nie pracuje w standardowej konfiguracji – tłumaczy pracowników biuro prasowe Energi.

Prąd został przywrócony mieszkańcowi dopiero po naszej interwencji. Ale czy na tym to powinno polegać?

– Jak ustaliliśmy, podczas naprawy dokonanej 2.11., po otrzymaniu informacji o problemie, uszkodzenie przyłącza nie miało bezpośredniego związku z awariami masowymi. Zdarzenia te nałożyły się na siebie w czasie – mówi Grzegorz Baran. Biuro wyjaśnia również, że nie wszystkie placówki operatora są czynne. „Bezpośredniej obsługi nie prowadzi obecnie m.in. placówka w Rypinie.”

Pan Przemysław spędził 13 „romantycznych” wieczorów przy świecach. Pocieszająca jest dla niego tylko informacja, że Energa „dokona naliczenia stosownej bonifikaty na rzecz Klienta, za czas przerwy w dostawach energii elektrycznej, która ujęta zostanie w rachunku za kolejny okres rozliczeniowy”.

– Panu Przemysławowi przysługuje bonifikata w wysokości dziesięciokrotności ceny energii elektrycznej za okres, w którym wystąpiła przerwa w dostarczaniu tej energii – mówi Paweł Janiak z Biura Komunikacji i Promocji Energa-Operator.

Przypominamy, że w momencie gdy nie można dodzwonić się na infolinię, warto zgłosić awarię poprzez wysłanie SMS-a na numer 3991 o treści AWARIA lub wypełnić formularz na stronie Energa-Operator.

Aneta Gajdemska, fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do