
20 stycznia nagle zmarła Agnieszka Jarząbek, radna gminy Wąpielsk. Była mądra, wrażliwa, ciepła, powszechnie lubiana.
Pochodziła z Warszawy, w Lamkowiźnie mieszkała kilkanaście lat. Angażowała się w poprawę jakości życia mieszkańców i ochronę przyrody okolicy, w której mieszkała. Ksiądz Jacek Dudkiewicz wspomina Ją z dużym szacunkiem:
– O Agnieszce mówiono, że niosła w sobie promień światła. Była osobą dzielną, z charakterem a jednocześnie delikatną, gotową do niesienia pomocy. Nie poddawała się przeciwnościom życia, nie oglądała się na nagrody i słowa uznania. Umiała słuchać i rozumieć innych ludzi. Mieszkańcy gminy mówili o niej „nasza warszawianka”. Na słowo „nasza” trzeba było zapracować odpowiednią postawą. Agnieszka swoim życiem tu, na tej ziemi, ma pomnik wystawiony w ludzkich sercach.
W zeszłym roku wystartowała pierwszy raz w wyborach do rady gminy. Zdobyła ponad 54% głosów i 20 listopada 2018 roku po złożeniu przysięgi została samorządowcem. Los sprawił, że była radną tylko przez dwa miesiące. Cześć Jej pamięci.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Moja Agusia wielkie serce i szczera dusza