Remis z niedosytem

Tylko jeden punkt przywieźli piłkarze Lecha Rypin z wyjazdu do Chełmna. Biorąc pod uwagę, że Chełminianka jest przedostatnią drużyną IV ligi, wynik 2:2 może być w Rypinie rozpatrywany jako rozczarowujący. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności, w jakich rypinianie roztrwonili przewagę.

Już na początku spotkania Rożnowski uderzył minimalnie obok słupka. Dwie minuty później ponownie Rożnowski, tym razem głową, próbował strzelić gola, ale bramkarz gospodarzy popisał się piękną obroną. W 10. minucie M. Trędewicz trafił w spojenie słupka z poprzeczką! W 20. minucie po wzorowej akcji i asyście Śmigrodzkiego Paweł Lewandowski przewrotką strzelił na 0:1! W 25. minucie po rzucie rożnym Martyna Trędewicza padł gol samobójczy i było 0:2. W 32. minucie zawodnik Chełminianki z wolnego trafił w poprzeczkę. Od 35. minuty gospodarze grali w 10 po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla jednego z piłkarzy Chełminianki. Do przerwy było więc bardzo dobrze.

Niestety w drugiej połowie zaczęły się przysłowiowe schody. Wprawdzie jeszcze w 68. minucie Rożnowski uderzył nad bramką, ale od 70. minuty rypinianie grali w dziesięciu po czerwonej kartce dla Śmigrodzkiego. Siły się wyrównały. W 86. minucie Krajewski huknął nad poprzeczką gospodarzy. W 88. minucie gry zawodnik miejscowych uderzył wysoko nad bramką. Wtedy zwycięstwo Lecha było w zasadzie przesądzone...

Niestety w doliczonym czasie II połowy rypinianie stracili dwa gole! Tym samym nasz zespół pokazał już kolejny raz jak można stracić pewne zwycięstwo! Martwi też, że wygrywając i grając w przewadze, Lech nie potrafi tego wykorzystać!

Chełminianka Chełmno - Lech Rypin 2:2 (0:2)

Gole dla Lecha: Paweł Lewandowski 20'; gol samobójczy 25'

Skład: Skowroński - Sternicki, Banasiak (Gołata), Rybka, Krajewski, Śmigrodzki, J. Trędewicz, P. Lewandowski (Małkowski), Jankowski, Rożnowski (Jasieniecki), M. Trędewicz (Moszczyński). Nieobecni: R. Lewandowski, Buchalski, Baranowski, Dąbrowski, Czachorowski.

(ak), fot. archiwum