Reklama

Śliski problem plam

Tygodnik CRY
27/05/2016 13:40

Tłuste, czarne plamy na jezdni czy świeżo wyremontowanych chodnikach to widok powszechny. Mimo, że za takie zanieczyszczenia grożą kary, to właściciele niesprawnych aut rzadko otrzymują mandaty

Z roku na rok przybywa samochodów używanych, więc i kłopot staje się coraz bardziej poważny. Substancje ropopochodne są niezwykle trudne do usunięcia i często pozostawiają trwałe ślady. Problem szczególnie zauważalny na parkingach sklepowych. Wystarczy kilka dni by na nowo ułożonej kostce pojawiły się pierwsze oznaki nieszczelnych układów. Mimo wszystko mieszkańcy Rypina niechętnie decydują się poinformować o sprawie odpowiednie służby.
- Bezpośrednich zgłoszeń od mieszkańców nie mamy - przyznaje Jerzy Luliński, komendant Staży Miejskiej. - Jeżeli stwierdzimy, że plama pochodzi od danego pojazdu, wówczas właścicielowi za zanieczyszczenie miejsca publicznego grozi mandat.
Rzecznik prasowy rypińskiej komendy policji również przyznaje, iż w ostatnim czasie takich powiadomień nie było. Choć jak zapewnia Dorota Rupińska w przypadku kontroli drogowej policjanci sprawdzają ewentualne wycieki z silników, a w sytuacji ujawnienia takiego zjawiska zatrzymują dowód rejestracyjny. Wówczas na kierowcę może zostać nałożony mandat karny w wysokości do 500 zł.
Tekst i foto.
Adam Wojtalewicz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do