
W sobotę 10 lutego na długo oczekiwanym balu studniówkowym, w sali kryształowej restauracji Modrzewiowa, zatańczyli uczniowie klas maturalnych z rypińskiego ogólniaka. Fot. Tomasz Błaszkiewicz
Przygotowania do wielkiego balu trwały już od kilku tygodni.
– Mieliśmy kilka prób poloneza pokazowego, w tym jedną najważniejszą, już w sali kryształowej – opowiada maturzysta Maciej Duchewicz. – Oczywiście ćwiczyliśmy też przemówienia, tak by w sobotę efekt był jak najlepszy.
Zanim przyszli absolwenci wyszli na parkiet, sobotnią uroczystość otworzył dyrektor Sławomir Pawłowski.
– Bal studniówkowy pozostaje w pamięci młodego człowieka na długie lata, jako jedno z wielu przyjemnych i pięknych przeżyć szkoły średniej – mówił dyrektor Pawłowski. – Właśnie zamyka się pewien ważny etap waszej edukacji, dlatego warto dziś, obok zabawy, znaleźć odrobinę refleksji. Mijają blisko trzy lata od momentu, kiedy jako pełni obaw młodzi ludzie przekroczyliście szkolne progi. Dzisiaj z większą odwagą spoglądacie w swoją przyszłość. Dokonujecie ważnych wyborów i kreślicie nowe plany. Zawiązały się przyjaźnie, spędziliście u nas wiele ciężkich, pracowitych, ale i radosnych chwil. Teraz czas na kolejne wyzwania.
Pawłowski odczytał też list od starosty rypińskiego Zbigniewa Zgórzyńskiego, który nie mógł pojawić się na uroczystości. Uczniowie skwitowali życzenia gromkimi brawami, a następnie podziękowali wychowawcom za prawie trzy lata współpracy. Nie zabrakło kwiatów i drobnych, często oryginalnych upominków.
Część oficjalna zakończyła się polonezem – najpierw pokazowym, a następnie zatańczyli wszyscy licealiści. Później uczniowie przez kilka godzin bawili się przy największych przebojach.
Tekst i fot.
(ToB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie