
Rolnicy pokrzywdzeni przez rypińską mleczarnię nadal czekają na swoje pieniądze. Poseł Paweł Szramka wystosował kolejną interpelację do ministra rolnictwa i rozwoju wsi, domagając się wyjaśnień w tej sprawie.
Na skutek licznych postulatów płynących ze strony producentów mleka, organizacji rolniczych oraz działaczy społecznych i politycznych podjęte zostały odpowiednie prace legislacyjne, w wyniku których możliwość ubiegania się o pomoc uzyskali producenci mleka, którzy nie otrzymali zapłaty za surowiec także w roku 2018 (wcześniej możliwość taką mieli jedynie ci producenci, którym nie zapłacono w latach 2019-2020). Niniejsza zmiana pozwoliła objąć pomocą osoby poszkodowane w wyniku ogłoszenia upadłości przez Spółdzielnię Mleczarską ROTR w Rypinie.
– „Choć początkowo wiadomość ta została przyjęta z entuzjazmem, to praktyka pokazała, iż niewielu rolników będzie mogło liczyć na wspomnianą pomoc (szacuje się, iż obejmie ona mniej niż 10% poszkodowanych). Przede wszystkim objęci nią producenci nie otrzymają rekompensat zbliżonych do górnego limitu wynoszącego 80% zaległej należności, a jedynie kilka bądź kilkanaście procent” – informuje w swojej interpelacji parlamentarzysta.
Poseł Szramka kwestionuje również niezwykle krótki termin na składanie wniosków o pomoc, podczas którego dostawcy musieli zgromadzić i dostarczyć liczne dokumenty.
– „O wspomnianą pomoc można się było ubiegać od 29 listopada do 10 grudnia. Był to więc bardzo krótki okres, w czasie którego należało zgromadzić i dostarczyć bardzo wiele dokumentów (jedyne ułatwienie stanowiło to, iż kopie odpowiednich dokumentów i zaświadczenia, a także druki wniosków wydawane były na miejscu, tj. w Rypinie). Wśród koniecznych do dostarczenia dokumentów musiały znaleźć się między innymi archiwalne faktury, których część rolników już nie posiada. Nie ma także możliwości odnalezienia wszystkich dokumentów w archiwum” – pisze poseł.
Zdaniem Szramki konstrukcja wniosku o udzielenie wsparcia pozostawia wiele do życzenia. W załączniku dotyczącym tzw. dochodu utraconego należało porównać trzy lata z pięciu sprzed 2018 roku, właśnie z rokiem 2018. W przypadku gdy dochody wyszły na plus, pomoc nie zostanie przyznana. Poseł w swojej interpelacji wnioskuje więc o podjęcie działań mających na celu udzielenie poszkodowanym rolnikom realnej pomocy, adekwatnej do poniesionych strat.
Państwo w państwie
W sprawie ROTR-u toczy się śledztwo, na którego wynik czeka ponad 770 rolników i pozostałych wierzycieli oraz byłych pracowników. W ostatnim czasie tematem zainteresowali się reporterzy programu „Państwo w państwie” wyemitowanego na antenie telewizji Polsat 16 stycznia br. Na stronie internetowej programu możemy przeczytać między innymi: „Spółdzielnia Mleczarska w Rypinie (ROTR) funkcjonowała od 1926 roku. Należało do niej wiele pokoleń rolników z powiatu rypińskiego i okolic. Niestety w wyniku niegospodarności i ryzykownych decyzji zarządu w 2018 roku spółdzielnia upadła. W ostatnich miesiącach jej funkcjonowania rolnicy nie otrzymywali wynagrodzeń za dostarczany surowiec. Dla wielu skończyło się to problemami z płynnością finansową, a nawet bankructwem. Za tą przykrą sytuacją kryją się setki rodzinnych dramatów i ogromnych wyrzeczeń. Praca całych pokoleń została bezpowrotnie zniszczona, zaprzepaszczona”.
Resort odpowiada
Ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi informuje, że pomoc udzielana producentom rolnym, musi być zgodna z przepisami dotyczącymi pomocy publicznej, w tym m.in. z wytycznymi Unii Europejskiej w sprawie pomocy państwa w sektorach rolnym i leśnym oraz na obszarach wiejskich w latach 2014-2020. Przepisy oraz rozporządzenie Komisji (UE) nr 702/2014 nie przewidują możliwości udzielania pomocy producentom rolnym w przypadku braku zapłaty za dostarczone produkty rolne w związku z np. upadłością podmiotu, który nabył te produkty.
– „Natomiast zgodnie z rozporządzeniem Komisji (UE) nr 1408/2013 przepisy niniejszego rozporządzenia stosuje się do pomocy przyznawanej przedsiębiorstwom prowadzącym działalność w zakresie podstawowej produkcji produktów rolnych, z wyjątkiem m.in. pomocy, której kwotę ustalono na postawie ceny lub ilości produktów wprowadzonych na rynek” – czytamy w odpowiedzi na interpelację posła Szramki.
Resort rolnictwa zapewnia, że opracowany został projekt ustawy o funduszach ochrony przychodów rolniczych, której celem było stworzenie możliwości prawnych gwarantujących producentom rolnym częściową rekompensatę z tytułu utraty przychodów z prowadzonej przez nich działalności rolniczej w przypadku m.in. upadłości podmiotu nabywającego produkty rolne. W ramach konsultacji społecznych jedynie przedstawiciele producentów owoców i warzyw poparli utworzenie takich funduszy.
(AdWo), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie