
Samochody zaparkowane przed przejściem dla pieszych, zablokowane przejazdy i pozastawiane chodniki. – Tak jest co niedzielę przed kościołem przy ul. Władysława Cholewińskiego w Rypinie – pisze nasz Czytelnik, prosząc o interwencję w tej sprawie.
Liczba samochodów stale rośnie, a miejsc postojowych wciąż brakuje. Źle zaparkowane auta to powszechny widok w wielu polskich miastach. Problem nie ominął także Rypina. O poruszenie tematu poprosił nas Czytelnik CRY, którego irytuje zachowanie niektórych wiernych przyjeżdżających na msze samochodami.
– Proszę Państwa o pomoc w walce ze źle zaparkowanymi samochodami – pisze do naszej redakcji mieszkaniec miasta. – Nie można pozwolić, by cały chodnik przed kościołem był zablokowany. W każdą niedzielę, w godzinach mszy jestem świadkiem łamania przepisów ruchu drogowego. Wierni parkują swoje samochody w nieodpowiedzialny sposób, na pasach, chodnikach, gdzie tylko się da. Zauważyłem, że niektórzy z nich najchętniej zaparkowaliby przy samym ołtarzu. Fantazja co niektórych kierowców nie zna granic.
Co na to policja?
Parkowanie na chodnikach, skrzyżowaniach czy trawnikach może skutkować mandatem i punktami karnymi. Ustawa Prawo o ruchu drogowym w sposób szczegółowy określa obowiązujące w tym zakresie zasady. Pojazd można zatrzymać w miejscach do tego wyznaczonych, czyli tam gdzie nie stwarza on zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Przepisy mówią też o zatrzymaniu się i postoju, uwzględniając sytuacje nadzwyczajne, czyli awarię auta. W takiej sytuacji należy ustawić pojazd jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. O komentarz do całej sprawy poprosiliśmy rypińską policję. Co ciekawe, w danym miejscu funkcjonariusze nie podejmowali interwencji.
– Nie było żadnych zgłoszeń dotyczących terenów przy kościołach – informuje Dorota Rupińska, rzecznik prasowy rypińskiej policji. – Jeśli ktoś jest świadkiem niewłaściwego zaparkowania pojazdu, powinien powiadomić policję. Przepisy oraz odpowiedzialność karną dotyczącą np. niewłaściwego parkowania regulują ustawa Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzenie rady ministrów w sprawie nakładania grzywien w drodze mandatu karnego.
Sprawa jest rozwojowa. Po naszej interwencji uzyskaliśmy zapewnienie, że podjęte zostaną działania w celu ustalenia właścicieli źle zaparkowanych aut. Policji pomogą zdjęcia nadesłane przez naszego Czytelnika.
(AdWo), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zobaczcie stara parafie..... Nieraz nie można wyjechać z podwórka... Od dziś będę dzwonić na policję .... Człowiek był miły ... Ale starczy tego .. parkują wręcz w bramie
To Policja nie działa z tzw urzedu i musi czekac na zgloszenie chyba nie. Czy zaden Policjant tam nie mieszka albo nie przejezdzal. Czemu redaktor nie zadal rzecznikowi prasowemu policji tego pytania. Zrzucanie na mieszkancow winy ze nie zglaszajatakich problemow jest absurdalne.
Gdyby były krzaki i z radarem schować by się można to i owszem policja jest ale tu zgłoszenia potrzebują
Czy ten wierny nie mógł przejść drugim chodnikiem? Pytam bo są dwa , a wiernych w kościele tyle, że idąc tym jednym zachowują odległości i nikt nikomu po pietach nie depcze. Osobiście zawożę do kościoła dwie osoby niepełnosprawne ruchowo i niestety nie ma miejsca dla niepełnosprawnych ( tylko pod blokiemi to zajęte) JUważam, że jeden chodnik-przy parkanie w zupełności wystarczy dla dojścia do kościoła. Drugi powinien byc zamieniony na pas dla parkujących samochodów osób niepełnosprawnych.