Reklama

Aktywny wypoczynek w RDK

Tygodnik CRY
10/02/2017 08:35

Ferie to nie tylko leniuchowanie. Dzieci biorące udział w warsztatach zimowych w RDK chętnie rozwijają swoje talenty i twórczo spędzają czas

Zajęcia dla dzieci w RDK trwają już od 30 stycznia. Obejmują cykl warsztatów, które rozwijają kreatywność dzieci. W minionym tygodniu dzieciaki szlifowały talenty plastyczne, robiąc ramki do zdjęć. Nagrodą za ciężką tygodniową pracę była wycieczka do sierpeckiego skansenu.

– Najbardziej podobała mi się przejażdżka bryczką i muzeum rzeźby – mówi Wiktor Tomaszewski. – Na warsztatach w skansenie robiliśmy zakładki albo bransoletki. Pani pokazywała nam jak je wykonać na szydełku.
W miniony poniedziałek dzieci doczekały się sesji nagraniowej, do której przygotowywały się już od tygodnia. Jest to część projektu zamykającego tegoroczne warsztaty. Sesję poprowadził Dariusz Puciński. Dla młodych artystów była to wielka atrakcja, z uwagą przyglądali się kolejnym czynnościom. Okazało się, że nagranie piosenki jest czasochłonne i wymaga sporej pracy.

– Skończyliśmy nagranie materiału dźwiękowego do piosenki „Zima lubi dzieci” w wykonaniu dzieci uczęszczających na warsztaty zimowe do RDK – tłumaczy instruktor Darek Puciński. – Kolejnym krokiem będzie obróbka tego materiału, przeanalizowanie ścieżek wykonanych przez dzieci.

Efektem wspólnej pracy będzie teledysk podsumowujący zajęcia.

Dzieci chętnie towarzyszyły instruktorowi w kabinie nagraniowej, chłopców intrygował sprzęt nagraniowy i sam proces powstawania piosenki. Efekt wspólnej i ciężkiej pracy dzieci poznają już w środę na kolejnym spotkaniu.

– Zdecydowanie lepiej jest śpiewać niż nagrywać, choć śpiewający zawsze czuje presję, czy wszystko dobrze wyjdzie, czy nikt się nie będzie śmiał – opowiada Nina Fabiszewska. – Na warsztatach poznajemy zupełnie nowe rzeczy, zabawy są bardzo kreatywne. Po raz pierwszy byłam na zajęciach w wakacje, wtedy poznałam swoją przyjaciółkę Karinę. Teraz zapisałyśmy się razem.

– Najfajniejszą sprawą jest właśnie sesja nagraniowa – dodaje Krzyś Kaliszewski. – Ja śpiewałem refren. Lepiej jest pracować w kabinie nagraniowej niż śpiewać, ta praca jest znacznie ciekawsza.

Cykl spotkań proponowało także starszym dzieciom Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. Jednak, co zaskakujące, nie spotkały się one z tak ciepłym przyjęciem jak wcześniejsze propozycje.

– Spodziewaliśmy się, że nasza propozycja trafi do trudnego odbiorcy – mówi dyrektor Andrzej Szalkowski. – Zajęcia adresowane były do młodzieży powyżej 12 roku życia. Sama tematyka spotkań także nie należy do najłatwiejszych. Warsztaty genealogiczne to dość trudny temat, jednak warto poznać swoje korzenie. Co ciekawe po naszym ogłoszeniu dostawaliśmy mnóstwo sygnałów, że pomysł się spodobał także dorosłym, dlatego już w najbliższym czasie zmienimy nieco formułę spotkań. Planujemy zaprosić dorosłych mieszkańców na podobne warsztaty.

Tekst i fot. (kr)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do