Bal Gimnazjum Powiatowego w Rypinie

W czwartkowy wieczór 16 lutego w restauracji Modrzewiowa bawili się trzecioklasiści z Gimnazjum Powiatowego w Rypinie

– Jest to pierwszy tak poważny bal w waszym życiu – mówił do młodzieży dyrektor Gimnazjum Powiatowego w Rypinie Sławomir Pawłowski. – Przed wami kolejne wyzwania m.in. egzamin gimnazjalny. Jestem przekonany, że podtrzymacie naszą tradycją świetnych wyników, które co roku przewyższają średnią wojewódzką i krajową. Życzę, żeby ta trzyletnia praca przyniosła owoc w postaci uzyskania przepustki do najlepszych szkół średnich, w tym do naszego liceum. Mam nadzieję, że już we wrześniu powitam was jako nowych uczniów, tym razem szkoły średniej.  

Podczas oficjalnego otwarcia balu nie zabrakło podziękowań dla nauczycieli i rodziców, którzy otrzymali kwiaty od głównych bohaterów czwartkowej imprezy. Później tradycji stało się zadość i gimnazjaliści zatańczyli staranie przygotowanego poloneza.

– Od dawna ćwiczyliśmy ten taniec na szkolnej sali gimnastycznej, więc na balu nie było dużej tremy – opowiadają Judyta Kłos i Krzysztof Rakowski. – W przygotowaniach pomogli nam rodzice, którzy zaangażowali się w przystrojenie sali.O dalszą zabawę zadbał didżej, dzięki któremu młodzież bawiła się do późnych godzin wieczornych.

Teraz uczniowie z nowymi siłami przystąpią do nauki, a jej zwieńczeniem będzie egzamin gimnazjalny w dniach 19-21 kwietnia. Jakie plany ma młodzież.

– Chciałabym kontynuować naukę w rypińskim liceum ogólnokształcącym, najlepiej na profilu biologiczno-chemicznym – mówi Judyta Kłos.

– Ja również planuję zostać w ogólniaku, ale na profilu matematyczno-fizycznym – tłumaczy Krzysztof Rakowski.  
Podczas kwietniowych egzaminów uczniowie będą musieli zmierzyć się z trzema testami: humanistycznym, matematyczno-przyrodniczym i z języka obcego nowożytnego.
 

Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz