Czy w powiecie będzie teatr? [zdjęcia]

Wystarczyło zaledwie kilka miesięcy, aby Justyna Motylewska, właścicielka Pozytywki, zaprezentowała pierwsze efekty zajęć teatralnych prowadzonych z dziećmi. Spektakl, którego jest autorką i reżyserką, pokazano już czterokrotnie, za każdym razem przy pełnej sali

Pierwsze przedstawienie „Uratujmy Gwiazdkę" miało miejsce 6 grudnia w Domu Kultury Osada w Ostrowitem. Widzami były dzieci z klas I-III ze szkół podstawowych z gminy Brzuze. Następnego dnia, w tym samym miejscu, Urząd Gminy Brzuze zorganizował, jak co roku, mikołajki dla osób z niepełnosprawnościami. Jednym z punktów programu był występ dzieci, które uczęszczają na zajęcia teatralne w Ostrowitem z wymienioną wyżej inscenizacją. Sam pomysł świątecznego przedstawienia wyszedł od Zdzisławy Jaworskiej z brzuskiego GOPS-u. Justyna Motylewska podjęła wyzwanie i powstał spektakl, którym zainteresował się również Rypiński Dom Kultury. Po raz trzeci „Uratujmy Gwiazdkę" pokazano w Osadzie w piątek 29 grudnia.

– Osoby, które wcześniej nie mogły obejrzeć przedstawienia, gdyż było ono prezentowane w godzinach pracy dopytywały się czy jeszcze będą miały okazję je zobaczyć. Po konsultacji z wójtem Janem Koprowskim i pracownikami samorządowymi uznaliśmy, że po świętach pokażemy „Uratujmy Gwiazdkę" jeszcze raz. Wśród widzów znaleźli się między innymi rodzice i dziadkowie młodych wykonawców, mogąc podziwiać swoje pociechy na scenie – wyjaśnia właścicielka Pozytywki.

Po nowym roku, w środę 3 stycznia, tym razem w Rypińskim Domu Kultury pokazano ostatni raz dzieło Justyny Motylewskiej i jej aktorów. Po przedstawieniu można było zrobić sobie zdjęcie ze Świętym Mikołajem, z czego ochoczo korzystali widzowie, szczególnie ci najmłodsi.

Co dalej? Kiedy kolejna produkcja? Zapytaliśmy o to Justynę Motylewską.

– Następny spektakl planujemy wczesną wiosną, tym razem z rypińską grupą. Scenariusz właśnie powstaje. Znając dzieci, ich temperament, możliwości, odwagę, determinację, pracując z nimi, mogę rozpisać role pod konkretne osoby. Młodzi aktorzy z Rypina też czekają na występ na scenie. W lekki sposób przekażemy ważne przesłanie dotyczące higieny i profilaktyki prozdrowotnej – zdradza co nieco autorka i reżyserka.

Poza zajęciami teatralnym w Pozytywce prowadzone są warsztaty plastyczne oraz nauka podstaw gry na pianinie.

– Marzy mi się, żeby pod koniec sezonu scalić wszystkie siły i zaprosić widzów na spektakl słowno-muzyczny, w którym wystąpią nasi aktorzy i pianiści, połączony z wernisażem prac wykonanych przez uczestników zajęć plastycznych – wyjaśnia Justyna Motylewska.

Z tego co mówi właścicielka Pozytywki wynika, że do końca roku szkolnego zobaczymy jeszcze dwa przedstawienia jej autorstwa. Dodając do tego zrealizowany w listopadzie ubiegłego roku z seniorami z Rogowa „KoKowirus”, wychodzi sporo jak na jedną osobę.

Wszystko wskazuje na to, że w naszym powiecie powstanie amatorski teatr. Wprawdzie Justyna Motylewska nie potwierdza, ale też nie zaprzecza. Byłaby to wspaniała wiadomość dla młodych i starszych aktorów, którzy uwielbiają występować i atrakcja dla wszystkich mieszkańców. Amatorskie teatry są ważnym działem kultury i warto mieć chociaż taki jeden w swoim zasięgu. Liczymy również na to, że do Rypińskiego Domu Kultury po kilku latach przerwy wróci Rypińska Wiosna Teatralna. Zależy to głównie od dyrektora instytucji i organu prowadzącego, czyli magistratu. Na razie tylko Urząd Gminy Brzuze pozwala amatorskim zespołom na pokazanie swoich możliwości w ramach Przeglądu Teatrów Profilaktycznych.

W inscenizacji „Uratujmy Gwiazdkę" wystąpili: Oliwia Brzezicka jako pani Mikołajowa, elfinki zagrały: Lena Czachorska, Maja Pietrkiewicz, Lena Rochnowska i Lena Włodarczyk. Elfami byli: Rafał Cyrankowski, Ignacy Gawroński, Julian Gawroński, Jakub Gołębiewski, Jakub Struś. W rolę Świętego Mikołaja wcieli się: w Ostrowitem – Mariusz Iwanowski, natomiast w Rypinie Jarosław Majewski.

Tekst i fot. (ek)