
Nauka przez doświadczenie zostaje w pamięci na długo. Zobaczyć, dotknąć, samemu zrobić jest dla dzieci bardziej atrakcyjne niż wiedza czerpana z nawet najbardziej kolorowych podręczników.
Uczniowie klas IV i V wraz z wychowawczyniami Danutą Ciecierską i Justyną Sosnowską 8 czerwca pojechali do skansenu w Sierpcu. Na malowniczym 60-hektarowym terenie uczestnicy eskapady odwiedzili wiejskie zagrody, kuźnię, karczmę, dworek. Zobaczyli w jakich warunkach żyli ludzie na wsi w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku. Obejrzeli wyposażenie domostw, narzędzia rolnicze i przedmioty, którymi ongiś się posługiwano. Uczniowie mieli okazję porównać dawną wiejską szkołę ze współczesną, do której uczęszczają. Dużą atrakcją okazały się zwierzęta hodowane w zagrodach i pasące się na łące.
Gdy dzieci z IV i V klasy cofnęły się w czasie, ich starsi koledzy i koleżanki z VI klasy na lekcji techniki zajęli się poznawaniem sekretów elektroniki. Zaczęli od konstruowania obwodów elektrycznych.
– Po odpowiednim przygotowaniu Maja Skrzyńska, Milena Kaszlewicz, Radosław Dzwonkowski, Bartosz Branicki i Wiktoria Biernacka zbudowali modele obwodów elektrycznych. Natomiast Nikola Gardecka, Agata i Martyna Kaszlewicz oraz Konrad Rybka zaprojektowali i skonstruowali modele gier, dzięki którym można poćwiczyć rozpoznawanie symboli elementów elektronicznych. Po właściwym połączeniu symbolu z jego nazwą świeci się żarówka lub dioda. Wykonane już gry można modyfikować według wybranej tematyki, umieszczając na nich np. słówka z języków obcych, wzory matematyczne czy fizyczne – wyjaśnił Maciej Kowalski, nauczyciel techniki.
Prace aspirujących elektroników pozostali uczniowie szkoły mogli obejrzeć podczas obchodów Dnia Dziecka.
(jd), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie