Filmowe lato Pozytywki [zdjęcia]

Od powstania Pozytywki Justyny Motylewskiej minął rok. Dotąd uczestnicy zajęć prowadzonych przez właścicielkę firmy wystąpili kilkukrotnie na scenie w spektaklach teatralnych zrealizowanych według scenariuszy autorstwa Justyny

W minione wakacje dzieci i młodzież uczęszczający na warsztaty spróbowali swoich sił w tworzeniu filmów. Jak im poszło, przekonali się widzowie, którzy w poniedziałek 1 października przyszli do kina Bałtyk na premierę „Pozytywnej zmiany” i „Tajemnicy francuskiego kota”. Był czerwony dywan, jupitery, flesze aparatów fotograficznych, duży ekran, sporo gości, pozowanie na ściance i podniosła atmosfera.

– Dwie grupy dzieci, a właściwie już młodzieży, wzięły latem udział w warsztatach, w trakcie których zgłębiały tajniki pracy na planie przy produkcji krótkometrażowych filmów, do których sami napisali scenariusze. To był bardzo owocny czas, a uczestnicy, dzięki wyobraźni i kreatywności, stworzyli niebanalne fabuły. Wszyscy spisali się znakomicie. Było to dla nich ciekawe doświadczenie, dobra zabawa i niezapomniana przygoda, która zapoczątkowała lub wzmocniła wiele przyjaźni. Niektórzy już szykują się na kolejne filmowe wyzwania – wyjaśnia Justyna Motylewska.

„Pozytywna zmiana” jest opowieścią o dorastaniu i odnalezieniu się w nowej życiowej sytuacji. Głowna bohaterka Maja zmienia szkołę. Gdy okazuje się, że potrafi rozwiązywać najbardziej skomplikowane zadania z matematyki, część koleżanek z klasy okazuje jej wrogość, uznając ją za kujonkę. Dopiero mrożące krew w żyłach wydarzenie na placu zabaw zmieniło nastawienie dziewcząt do Mai. Co takiego stało się tam stało? Można zapytać o to osoby będące na premierze albo autorów filmu.

Przy „Pozytywnej zmianie” pracowali i w produkcji wystąpili: Laura Bruzdewicz, Lena Dolecka, Pola Gurtowska, Michał Kwiatkowski, Olek Okraszewski, Maja Okraszewska, Maja Paradowska, Nikola Siudzińska, Nadia Skrobuszewska i Blanka Zglińska.

W „Tajemnicy francuskiego kota” rypińskie biuro detektywistyczne Pozytywka rozpracowało gang handlarzy kradzionymi autami. Dzięki determinacji detektywów udało się policji aresztować szefa mafii samochodowej Henryka S. pseudonim Klakson oraz jego wspólników: Tadeusza G. ps. Zderzak, Jerzego R. ps. Wsteczny i Leona K. – ps. Diesel. Za swoją odwagę detektywi odebrali z rąk ministra order Odwagi i stali sławni na całą Polskę, a nawet wieści o ich skuteczności dotarły za granicę. Nic więc dziwnego, że do biura Pozytywka zgłosił się Francuz – pan Migiel, który przyjechał w sprawach turystyczno-biznesowych do Rypina, miasta słynącego z balonów, witraży i mieszkającej w Rypinicy Rypilli. Towarzyszył mu Ambre, wyjątkowej urody kocur o miedzianym futerku i zielonych oczach. Niestety stało się najgorsze, Ambre zaginął. Zrozpaczony pan Migiel popędził do Pozytywki z prośbą o odnalezienie pupila, obiecując sowite wynagrodzenie. Czy udało się agentom trafić na ślad rudego futrzaka? Tego nie zdradzimy, bo obowiązuje nas tajemnica służbowa.

Autorami „Tajemnicy francuskiego kota” i aktorami w tym filmie byli: Ignacy i Julian Gawrońscy, Jakub Gołębiewski, Michał Kwiatkowski, Maja Pietrkiewicz, Lena Rochnowska, Jakub Struś i Lena Włodarczyk. W rolę zaginionego Ambre’a wcielił się kot Bursztyn.

Tekst i fot. (jd)