Reklama

Klimatyczny koncert Rypińskiego Domu Kultury

Tygodnik CRY
13/09/2021 18:36

W niedzielę 5 września miała miejsce uroczystość nadania imienia Ivora Mairantsa studiu nagrań działającemu przy Rypińskim Domu Kultury. Autorem pomysłu, aby brytyjski gitarzysta został patronem rypińskiego studia, jest Paweł Manelski, kierownik ds. artystycznych i organizacyjnych RDK-u.

– Ivor Mairants urodził się w Rypinie w 1908 roku. Gdy miał 5 lat wraz z rodziną wyemigrował się do Anglii. Jako nastolatek grał w wielu zespołach na banjo. Gdy dorósł nawiązał współpracę z zespołami prowadzonymi między innymi przez Roya Foxa, Jacka Harrisa, Mantovaniego czy Teda Heatha. Mairants był liderem w sekcji gitar w corocznej ankiecie Melody Maker. Został nauczycielem dwóch brytyjskich komików: Bennyego Hilla i Erica Sykesa. Wystąpił też w ich programach telewizyjnych. W 1950 roku muzyk założył Central School of Dance Music w Londynie, a później otworzył Ivor Mairants Musicentre. Został również felietonistą Melody Maker, BMG i Classical Guitar. W 1980 roku jego biografia „My Fifty Fretting Years” została opublikowana przez Ashley Mark Publishing, a w 1995 roku ukazała się jego książka „The Great Jazz Guitarists”. Jako ciekawostkę warto dodać, że pierwsza gitara akustyczna na której Paul McCartney nagrał większość swoich wczesnych piosenek pochodziła z Ivor Mairants Musicenter. W jednym z udzielonych wywiadów McCartney powiedział o Mairantsie: „był dla nas Bogiem" – przybliżył sylwetkę wybitnego gitarzysty Paweł Manelski.

Wszyscy muzycy, którzy zagrali i zaśpiewali podczas koncertu uczynili to bezpłatnie, za co wdzięczna jest im szefowa RDK-u.

– Zrobili to z miłości do muzyki, zupełnie bezinteresownie. Gdy dzwoniłam do nich nie pytali się za ile, tylko kiedy. Zdają sobie sprawę, że obecna sytuacja finansowa naszej placówki nie jest najlepsza i ciężko byłoby nam znaleźć środki na honoraria. Bardzo im za to dziękuję – powiedziała Justyna Motylewska.

Koncert rozpoczęła Klaudia Kuźmińska, która pięknie zaśpiewała „Summertime” i zagrała na saksofonie. Gitarzysta Kamil Łażewski, któremu na bębenkach towarzyszył Paweł Poniewierski zagrał kilka standardów gitarowych. Z Sierpca przyjechało trio Zimny Pogrzebacz i kwartet Balonnowy. Nie zabrakło Krzysztofa Ciborskiego, śpiewającego rypińskiego policjanta i gitarzysty Macieja Żuchowskiego, również z Rypina. Paweł Poniewierski wraz z kilkoma silnie bijącymi w bębny panami dali popis swoich umiejętności.

Na słuchaczy czekały przygotowane leżaki, a kto zmarzł mógł się okryć kocem. O to też zadbała załoga Rypińskiego Domu Kultury.

Tekst i fot. (jd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do