Reklama

Mały cud stał się faktem

Tygodnik CRY
23/12/2021 14:57

Ponad półtora roku temu Rypin obiegła wiadomość, że do miasta powrócą pociągi pasażerskie. Choć wówczas mało kto w to wierzył, to Flisak naprawdę przyjechał do Rypina.

Aby tak się stało, należało wykonać niezbędne prace remontowe na linii kolejowej, szczególnie na odcinku od Sierpca do granic województw. Po poprawieniu parametrów eksploatacyjnych torów, w niedzielę 12 grudnia przyjechał do naszego miasta po raz pierwszy od 21 lat pasażerski skład ciągnięty przez spalinową lokomotywę.

Już godzinę wcześniej przed planowanym przybyciem pociągu wokół dworca zaczęli się gromadzić mieszkańcy Rypina i goście. Miasto zorganizowało uroczyste powitanie Flisaka z udziałem samorządowców i przedstawicieli rządu. Gospodarze wydarzenia – burmistrz Paweł Grzybowski i starosta Jarosław Sochacki wraz z Jarosławem Perzyńskim, burmistrzem Sierpca oraz Anną Gembicką, sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Jackiem Ozdobą, sekretarzem stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska czekając na przyjazd Flisaka, rozmawiali z mieszkańcami i udzielali wywiadów mediom.

– Jest to dla mnie święto, jest to mały cud. Było wielu takich, którzy nie wierzyli, że wróci osobowa kolej do Rypina. Byli tacy, którzy chcieli ją rozebrać. Jednak od czego ma się przyjaciół i wiarę. Mamy naprawdę otwarte okno na świat, otwarte do Gdyni, do Katowic. To wielka szansa, wielka perspektywa na rozwój, na turystykę. Nasi studenci będą mogli dojeżdżać do różnych ośrodków, a mieszkańcy podróżować do swoich rodzin i zwiedzać Polskę – powiedział Paweł Grzybowski.

– To ogromna radość dla mieszkańców miasta i powiatu. Cieszymy się bardzo, że po 21 latach wraca kolej do Rypina. Pamiętam połączenie Łódź Kaliska – Gdynia. Sam jeździłem dwadzieścia parę lat temu, gdy byłem młodym chłopakiem. Dziś powraca kolej do Rypina, to jest naprawdę dla naszego miasta, dla rozwoju całego regionu, bardzo ważna informacja. Mam nadzieję, że jest to początek kolei w Rypinie. Może w perspektywie czasu uda się dalsze kierunki uruchomić – wtórował burmistrzowi Jarosław Sochacki.

– Jest to zmniejszenie wykluczenia komunikacyjnego. To jest wstyd, że nie było tu żadnego połączenia. A dzisiaj można powiedzieć, że oddajemy morze Rypinowi, dajemy możliwość transportu kolejowego w te miejsca, które dotyczą północnej Polski. To bardzo dobrze, że się udało to zrealizować – podkreślił Jacek Ozdoba.

– Wróciły na tę mapę kolejową, wróciły możliwości dla mieszkańców. Myślę też, że ta frekwencja, ta obecność mieszkańców, bardzo liczna, pokazuje jak ważny to był temat dla mieszkańców Rypina i powiatu rypińskiego – dodała Anna Gembicka.

Z Rypina do Gdyni Głównej pociąg ma do pokonania 229 kilometrów. Podróż trwa 4 godziny. Bilet w II klasie bez zniżek kosztuje 53 zł. Do Katowic Flisak ma do przejechania 458 km w 6,51 godz. Za bilet trzeba zapłacić 67 zł.

(jd), fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Suweren - niezalogowany 2021-12-26 10:16:27

    Cudotwórcy z rypina... hahaha

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2021-12-26 16:16:11

    ta a , centrum turystyki..już widzę te tłumy sukces na miarę partii i przywódców

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    go - niezalogowany 2021-12-29 08:05:58

    to jest cud...to jest miś na miarę naszych możliwości

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Daniel - niezalogowany 2022-01-02 22:47:16

    Jeszcze łatwiej będzie można się wydostać z tego grajdolka

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do