
Aborcja to trudny i kontrowersyjny temat, który od lat wzbudza wiele emocji. O przerywaniu ciąży rozmawiali członkowie Klubu Filozoficznego działającego przy Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej w Rypinie.
Co jakiś czas w polskim parlamencie wraca sprawa aborcji i zmian w przepisach regulujących tę kwestię. Zwolennicy liberalizacji prawa głośno mówią o podziemiu aborcyjnym i setkach tysięcy usuwanych ciąż. Ich zdaniem nierzetelnie przeprowadzone zabiegi często powodują powikłania u kobiet i tym samym coraz więcej Polek wyjeżdża za granicę, by legalnie i bezpiecznie usunąć ciążę.
Uchwalona w 1993 roku ustawa dopuszcza aborcję w trzech przypadkach, kiedy płód ma nieodwracalne wady, kiedy ciąża jest następstwem gwałtu albo kiedy zagraża życiu kobiety. Ustawa potocznie nazywana jest kompromisem, bo wypracowała rozwiązania zadowalające zarówno zwolenników jak i przeciwników aborcji. Mimo wszystko spór między tymi, którzy określają się jako pro-choice a tymi, którzy są pro-life nadal trwa. Zwolennicy zaostrzenia prawa chcą doprowadzić do zakazania aborcji m. in. z powodu wad płodu. Projekt nowelizacji zakazującej zabijania nienarodzonych z przyczyn eugenicznych zaprezentowała w parlamencie Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina, prywatnie matka chłopca cierpiącego na zespół Downa.
Pomimo wady genetycznej syna, kobieta nie poddała się zabiegowi przerwania ciąży. Dziś Godek jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy wśród osób walczących o zakazanie aborcji. Wtorkowe spotkanie udowodniło, że poruszając dany temat można zapanować nad emocjami, a dzięki temu rozmawiać rzeczowo. Uczestnicy chętnie wyrażali swoje opinie i spostrzeżenia oraz aktywnie uczestniczyli w dyskusji.
– Przez osiemnaście lat w Radominie, jako lekarz, prowadziłem punkt dla ciężarnych kobiet. Ze względu na swoje poglądy nigdy nie wykonałem zabiegu przerwania ciąży. Znam jednak wielu lekarzy, którzy to czynili, bo nie uważali aborcji za zbrodnię – przyznał podczas dyskusji uczestnik spotkania.
Kolejny rozmówca stwierdził, że lekarze zbyt często w tej sprawie zasłaniają się klauzulą sumienia.
– Coś nie funkcjonuje tak, jak powinno. Kobiety są zmuszane do urodzenia dziecka nieuleczalnie chorego, a powinny mieć prawo wyboru i możliwość przerwania ciąży w dowolnej placówce medycznej. Odsyłanie ciężarnych do innych szpitali ze względu na klauzulę sumienia jest niedopuszczalne.
Głos w sprawie zabrały również panie, które podczas dyskusji przekonywały, że działania pomocowe państwa powinny być w większym stopniu skierowane do rodzin wychowujących dziecko niepełnosprawne.
Tekst i fot.
Adam Wojtalewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Aborcja nie jest zabijaniem nienarodzonych, douczcie się trochę z podstaw biologii - to wiedza z gimnazjum