Reklama

Oblężony Bałtyk

Tygodnik CRY
29/11/2016 08:08

Seanse w rypińskim kinie przyciągają tłumy. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą sie te przeznaczone dla najmłodszych. Chętnych jest więcej niż może pomieścić sala kinowa

Kino Bałtyk wróciło po długiej przerwie do złotych czasów kinematografii w Rypinie. Błyskawicznie okazało się, że rypinianie czekali na możliwość obejrzenia najnowszych produkcji bez konieczności wyjazdu do innego miasta, każdy seans przyciągał tłumy widzów. Jak informują czytelnicy nie dla wszystkich starcza biletów i spora grupa miłośników kina odsyłana jest z kwitkiem. Jest to w głównej mierze spowodowane ograniczeniami miejsc, kino ma ich tylko 211 i więcej widzów po prostu nie zmieści. Mają na to wpływ także względy bezpieczeństwa. Tuż po otwarciu kina istniała możliwość rezerwacji biletów, z której jednak zrezygnowano. Ta decyzja budzi spore kontrowersje wśród mieszkańców nie tylko Rypina, do naszego kina przyjeżdżają bowiem mieszkańcy Golubia-Dobrzynia, Lipna, Brodnicy, Wąbrzeźna i okolicznych wsi. Dlaczego zrezygnowano z rezerwacji? Powód jest niezwykle prosty, część osób po prostu nie rozumiała założeń rezerwacji i na przykład nie zgłaszała się po odbiór biletu w określonym czasie. Przez takie zachowanie, miejsca były niejako zamrożone, a co za tym idzie kino nie mogło sprzedać tych miejsc dopóki nie minął czas odbioru.
– Ze względu na niewłaściwe rozumienie idei dokonywania rezerwacji telefonicznej lub osobistej (tj. nie odbieraniu rezerwacji w wyznaczonym czasie, podawanie fałszywej ilości rezerwowanych biletów) zrezygnowaliśmy z tego. W celu poprawienia systemy sprzedaży został stworzony regulamin kina, który również okazuję się być nieprzestrzegany i niezrozumiały dla mieszkańców lub najprawdopodobniej po prostu nieczytany – tłumaczy dyrektor Grzegorz Ziomek. – Mamy jednak na uwadze stworzenia systemu rezerwacji i sprzedaży internetowej. Umożliwi to dokonanie rezerwacji i kupna biletu dużo wcześniej. Oczywiście będzie to system w pełni zautomatyzowany i te osoby, które nie dostosują się do pewnych norm czasowych takiego biletu po prostu nie kupią. Jeszcze w grudniu taki system zostanie zakupiony, pracownicy zostaną odpowiednio przeszkoleni a od nowego roku będzie można z niego skorzystać.
Nie zapominajmy także, że Rypiński Dom Kultury, w którym mieści się kino Bałtyk, cały czas-organizowane są imprezy. Niedługo Rypin odwiedzi ponownie Teatr Capitol, planowany jest koncert pamięci Jacka Żuchowskiego. Bałtyk to przecież klasyczny kinoteatr oraz dom kultury, nie samodzielne kino. Uniemożliwia to zaplanowanie dużej ilości seansów. Opinie mieszkańców dotarły i do dyrektora Ziomka, który już od grudnia proponuje zwiększenie liczby seansów dla dzieci. W grudniu kino wyświetli produkcję Disneya „Vaiana: skarb oceanu” od 6 grudnia do 9 podczas dwóch seansów, w dniach 10-11 grudnia aż trzech seansów a 14-15 grudnia oraz 17-18 grudnia odbędzie się jeszcze po jednym seansie. Dodatkowo kino zaprasza wszystkich, którzy nie zdążyli zobaczyć produkcji „Trolle” na dodatkowe seanse 28 i 30 listopada oraz 1 grudnia o godz. 16.30. Miłośnicy „Pitbulla” z kolei w tych samych dniach o godz. 19.00 obejrzą „Niebezpieczne kobiety”.
– Pragniemy, żeby nasz repertuar był bardzo atrakcyjny, bogaty w najnowsze filmy, żeby każdy mieszkaniec czy to będą dzieci, młodzież czy osoby dorosłe mogły znaleźć w nim film dla siebie. Już teraz wiemy, że nie jesteśmy w stanie spełnić wszystkich oczekiwań – mówi Ziomek. – Tu warto podkreślić, że jesteśmy również i ośrodkiem kultury, który realizuje wiele innych przedsięwzięć artystycznych i kulturalnych, gdzie wykorzystywana jest sala widowiskowa. Należy dodać również to że dysponujemy tylko jedną salą widowiskowo - kinową w przeciwieństwie do multipleksów które dysponują minimum 4 salami ze znacznie większą ilością miejsc siedzących. Mając jednak na uwadze dobro mieszkańców, będziemy starać się dostosowywać nasz terminarz do uwag płynących od naszych mieszkańców. Jednocześnie oczekujemy wyrozumiałości we wszelkich naszych staraniach, żeby Rypiński Dom Kultury oraz kino Bałtyk było naszym wspólnym dobrem i wizytówką w regionie. – tłumaczy dyrektor RDK.
Pojawiła się już tak lubiana przez dzieci prażona kukurydza, więc nie trzeba myśleć o zakupie przekąsek przed wyjściem do kina. Bilety można kupić dwie godziny przed każdym seansem, aby nie stać w kolejkach czy odejść z kwitkiem. Kino wróciło do naszego miasta po długiej przerwie, mieszkańcy Rypina szybko docenili pracę RDK i władz miasta, dzięki której ten powrót był możliwy.


(kr)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do