Od rewitalizacji do ciągnika

W czwartek 27 kwietnia radni gminy Wąpielsk po raz kolejny spotkali się na sesji, by omówić m.in. program rewitalizacji oraz propozycję zaciągnięcia pożyczki na zakup ciągnika z beczką na nieczystości

Gminę znów odwiedził Jakub Błażejewski z firmy Grant Thornton, odpowiadającej za projekt rewitalizacji gminy Wąpielsk na lata 2016-2023. Poprzednio Błażejewski prezentował projekt mieszkańcom, o czym pisaliśmy w jednym z ostatnich numerów naszego tygodnika. W miniony czwartek przedstawiciel firmy objaśniał proces przygotowania programu radnym. 

Wójt Dariusz Górski poinformował zebranych, że gmina otrzymała dofinansowanie na opracowanie dokumentu. Co więcej, zajęła w konkursie dotacji czwarte miejsce, spośród 50 gmin z województwa, które otrzymały wsparcie. Dzięki wysokiej pozycji gmina może liczyć na środki pokrywające koszty opracowania programu rewitalizacji w 90 proc. (38 tys. zł). Radni z akceptacją podeszli do uchwały i jednogłośnie zagłosowali za jej przyjęciem. Program jest niezbędny do pozyskiwania środków na działania rewitalizacyjne. 

Wątpliwości radnych wzbudziła jednak uchwała o zaciągnięciu pożyczki długoterminowej z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Pozyskane w ten sposób środki w wysokości do 250 tys. zł miałyby być wykorzystane na zakup ciągnika o mocy 90 KM  z beczką do wywozu nieczystości. Na początku zdania były podzielone, ponieważ w gminie są już dwa ciągniki o mocy 80 oraz 115 KM.

Wywożą one nieczystości od ok. 400-500 mieszkańców rocznie. Radni z nieufnością dyskutowali o pomyśle kupna nowego pojazdu. 

– Można sprzedać używany ciągnik i beczkę – mówił radny Mirosław Ługowski. – Jestem za zakupem nowego ciągnika i beczki. 

– Beczkę na pewno sprzedamy, ale nie wiemy, czy ciągnik też. Może być problem z koszeniem pobocza – tłumaczył wójt Dariusz Górski.  

Ciągniki są używane również do koszenia traw na poboczach dróg, aby zapobiegać zatrzymywaniu się śniegu podczas zimy. Zgromadzeni doszli do wniosku, że ciągnik o mocy 115 KM jest za duży do koszenia, dodatkowo tę czynność utrudnia tur zamontowany z przodu maszyny. 90-konny sprzęt bez dodatkowego wyposażenia mógłby dobrze sobie poradzić z  tego typu działaniami.

Po zadaniu wielu pytań i rozwianiu wątpliwości radni postawili swój warunek. Uznali, że trzy ciągniki to za dużo, więc domagali się, aby sprzedać stary pojazd o mocy 80 KM z beczką. Dodatkowo chcieli, aby gmina wycofała się z zakupu walca, na który zostały odłożone środki z budżetu gminy.

Niektórzy jednak uważali, że pożyczka ma sens, ponieważ środki z budżetu mogą być wykorzystane na inne cele. 

– Moim zdaniem wzięcie pożyczki jest uzasadnione, aby nie ruszać oszczędności. Są przecież jeszcze szkoły, które trzeba remontować – tłumaczył radny Wojciech Rutkowski. 

Dyskusje trwały jeszcze przez pewien czas, aż w końcu zebrani doszli do porozumienia. Rada Gminy Wąpielsk jednogłośnie podjęła decyzję o zaciągnięciu pożyczki z możliwością częściowego umorzenia, sprzedaży starego ciągnika z beczką oraz rezygnacji z zakupu walca.  

Tekst i fot. 
Daria Szpejenkowska