
W niedzielę 30 lipca do Skrwilna po raz drugi przyjechali sportowcy, którzy wystartowali w ogólnopolskich zawodach nordic walking o Puchar Ziemi Dobrzyńskiej. Wśród rywalizujących nie brakowało gospodarzy i reprezentantów powiatu
W zawodach wzięło udział około 400 uczestników. Impreza przyciągnęła do Skrwilna gości m.in. z Warszawy, Trójmiasta, Bydgoszczy, Mławy czy Grodna na Białorusi. Sportowcy zmierzyli się na trzech dystansach: 10 km (konkurencja zaliczana do Pucharu Polski), 5 km i 2,5 km.
– Cieszę się, że na starcie pojawiło się dużo dzieci ze Skrwilna – mówi Tomasz Graczyk z UKS-u Skrwilno. – W ubiegłym roku nie udało nam się tu być, bo wyjechaliśmy na obóz sportowy. Dziś frekwencja dopisała, choć doskwiera nam upał, ale zawsze możemy liczyć na wsparcie strażaków z OSP Skrwilno.
W koronnej konkurencji na 10 km wystartowało 53 zawodników. Zwyciężył Andrzej Dziedziewicz z Grodna, osiągając czas 1 h 2 min 48 s. Drugi był Sławomir Bogacki z Brzozówki koło Torunia, a trzeci Paweł Nuszel z Gdyni. Spośród zawodników z naszego powiatu, najlepiej zaprezentował się Edmund Steckiewicz z KB Lech Rypin, który zajął ósme miejsce. 42. lokatę wywalczyła Małgorzata Komosińska ze Skrwilna, 46. była Maria Kosińska z MOSiR Rypin, a na 52. miejscu zawody ukończył Ryszard Komosiński ze Skrwilna.
Oprócz głównej konkurencji, odbywały się też poboczne, dla mniej zaawansowanych sportowców.
– Ten start traktowałam bardziej rekreacyjnie, dla zdrowia – przyznaje Urszula Karwicka, na co dzień przewodnicząca klubu seniora Srebrny Włos.
– Uprawiam nordic walking już od kilku lat. Dostałam kijki od dzieci na urodziny i to mnie zmotywowało. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to łatwy sport, ale wcale tak nie jest, bo pracują wszystkie mięśnie. Najchętniej chodzę z Rypina na Starorypin, pod Sadłowo. Tam jest naprawdę spokojnie.
W rywalizacji na 5 km silną reprezentację wystawił MOSiR Rypin. Najlepiej poradziła sobie Małgorzata Sugalska, która wygrała w swojej kategorii, a w ogólnej klasyfikacji zajęła 50. miejsce. 53. pozycję wywalczył Przemysław Brzozowski ze Skrwilna, a na 60. miejscu uplasowała się Edyta Tuchalska z tej samej miejscowości.
Do rywalizacji stanęli także młodzi sportowcy, którzy zdominowali konkurencję na 2,5 km. Drugie miejsce zajął Bartłomiej Klonowski z UKS-u Skrwilno, a trzeci był Jan Kolczyński z tego samego klubu.
– Pogoda była trudna, ale jesteśmy młodzi, więc daliśmy radę – opowiadają Jan Kolczyński i Wiktoria Kolasińska. – Przygotowywaliśmy się przez ostatni tydzień. Najtrudniejsze w tym sporcie jest chyba utrzymanie odpowiedniego tempa. Trzeba się pilnować, żeby nie zacząć biec, bo za to grożą kary, nawet dyskwalifikacje.
Później do rywalizacji stanęli najmłodsi. Dzieci wzięły udział w symbolicznym mini wyścigu, który trwał zaledwie kilkadziesiąt sekund, ale emocji nie brakowało. Zwłaszcza, że z boku milusińskich dopingowali dumni rodzice. Na koniec sportowcy odebrali pamiątkowe medale i puchary, który wręczali m.in. Dariusz Kolczyński, wójt gminy Skrwilno i Jacek Soborski, nadleśniczy Nadleśnictwa Skrwilno.
Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie