
W niedzielę 3 marca w całej Polsce odbyły się biegi upamiętniające żołnierzy wyklętych. Tradycyjnie już do akcji przyłączył się Rypin. Na starcie stanęło ponad 200 osób
1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Świętem tym honorujemy i upamiętniamy niezłomnych bohaterów antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, którzy stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRS, którzy oddali życie za wolną i niepodległą ojczyznę. Historycy szacują, że w powojennej konspiracji działało od 120 do 180 tys. osób. Walczyli do końca, zawierzając swoje życie Bogu i pozostawiając nam swój testament.
Uczynił to choćby ppłk Łukasz Ciepliński, który pisał w grypsach do swego małego syna: „Andrzejku! Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach bowiem mam być zamordowany. Chciałem być Tobie ojcem i przyjacielem. Bawić się z Tobą i służyć radą i doświadczeniem w kształtowaniu twego umysłu i charakteru. Niestety, okrutny los zabiera mnie przedwcześnie, a Ciebie zostawia sierotą. Dlatego piszę i płaczę […] – zwracał się do swego czteroletniego synka ppłk. Łukasz Ciepliński, ps. Pług, w grypsie pisanym w celi śmierci. I dalej: – Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość”.
W Rypinie pobiegło ponad 200 osób. Zawodnicy wystartowali z Parku Miejskiego im. E. Orzeszkowej w samo południe. Dystans biegu (1963 m) stanowi odwołanie do roku w którym zginął ostatni, poległy w walce Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek. Tradycyjnie organizatorami wydarzenia byli: Urząd Miasta Rypin, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej, Straż Miejska w Rypinie, Związek Harcerstwa Polskiego – Hufiec Rypin. Każdy z biegaczy otrzymał pamiątkowy medal oraz koszulkę. Na wszystkich uczestników biegu czekała gorąca herbata, grochówka, kiełbasa z ogniska.
Tekst i fot. (AdWo)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie