
Basia to pogodna dziewczynka, która na co dzień zmaga się z ciężką chorobą. Pomóżmy jej i przekażmy 1 procent swojego podatku.
Historię czteroletniej Basi opisywaliśmy już na łamach naszego tygodnika. Mała mieszkanka gminy Rypin cierpi na wrodzoną łamliwość kości. Diagnoza postawiona przez lekarzy niedługo po narodzinach była szokiem dla wszystkich jej bliskich. Zaczęła się walka o zdrowie dziewczynki, która trwa nieprzerwanie każdego dnia do dziś. Basia ma za sobą m.in. operacje umieszczenia w jej kościach udowych teleskopowych prętów, które mają za zadanie zapobiec deformacji tychże kości i je ustabilizować.
– Basia przyszła na świat w 37. tygodniu ciąży, w wyniku cesarskiego cięcia. Zaraz po narodzinach wykonano jej prześwietlenie i stwierdzono złamanie trzonów obu kości udowych. Została przewieziona ze szpitala w Rypinie do placówki w Toruniu, gdzie lekarz pediatra stwierdził, że może to być wrodzona łamliwość kości. Jak się bowiem okazało, złamań było więcej. Nadal pamiętamy słowa, które pani doktor wypowiedziała podczas krótkiej rozmowy z nami: „Lepiej by było, gdyby się w ogóle nie urodziła, bo jej życie będzie jednym wielkim cierpieniem”. Nie wiedzieliśmy, co mamy dalej robić. Nasza córeczka była podłączona do aparatury umożliwiającej oddychanie, podawano jej morfinę, walczyła o życie – wspominają rodzice dziewczynki.
Organizm się nie poddał i Basia zaczęła samodzielnie oddychać. Po kilku dniach dziewczynkę przewieziono do kolejnego szpitala, tym razem w Łodzi. Zaczęto jej podawać pamidronian sodu, lek stosowany przy leczeniu wrodzonej łamliwość kości. W drugim roku życia dziewczynka przeszła poważną operację z zastosowaniem prętów teleskopowych. Niestety nie obyło się bez komplikacji, okazało się bowiem, że Basia cierpi także na chorobę zwyrodnieniową stawu biodrowego. Konieczne były kolejne operacje. Obecnie dziewczynka jest pod stałą opieką poradni rehabilitacyjnej, okulistycznej, audiologicznej, kardiologicznej, ale pomimo tego jest bardzo pogodna i uśmiechnięta. Od września dziewczynka uczęszcza do Zespołu Szkół nr 5 im. ks. Jana Twardowskiego w Rypinie. Kontakt z innymi dziećmi sprawia jej wiele radości i pozwala zapomnieć o cierpieniu. Basia uczęszcza na kilkugodzinne zajęcia przez pięć dni w tygodniu.
1 procent ma znaczenie
Każdy z nas może wesprzeć Basię w walce o sprawność i lepsze życie. Wystarczy w rozliczeniu podatkowym wpisać KRS 0000037904 oraz cel szczegółowy: 32998 Topolewska Barbara. Dla każdego z nas to gest dobrej woli, dla Basi szansa na lepsze jutro. Przypominamy, że 1 procent to z prawno-podatkowego punktu widzenia pieniądze należne państwu, które podatnik i tak oddaje. Przekazując więc 1 procent podatku dochodowego, nie dysponujemy własnymi pieniędzmi, a tylko korzystamy z uprzejmości państwa, które pozwala podatnikom samodzielnie zdecydować, gdzie trafią pieniądze. Nie jest to więc darowizna, którą wykłada się z własnej kieszeni, a tylko wskazanie, gdzie część naszego podatku ma popłynąć. Można też wpłacić cegiełkę na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą": 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994. Tytuł wpłaty: 32998 Topolewska Barbara darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.
(AdWo), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie