
W środę 25 maja w Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej w Rypinie nastąpiło rozstrzygnięcie IV edycji Konkursu Prozatorskiego im. Aleksandra Główczewskiego.
W twórczych zmaganiach mogli wziąć udział uczniowie średnich szkół z powiatu rypińskiego. Mieli za zadanie napisać opowiadanie „Jak wyobrażam sobie mój powrót do Rypina za 15 lat?” składające się maksymalnie z 500 słów.
Jury w składzie: prof. Anna Skubaczewska – Pniewska, prof. Maciej Wróblewski i Małgorzata Gołębiewska nagrodziło dwie prace. Pierwsze miejsce za opowiadanie „Niesprawiedliwość czasu” zajęła Klaudia Pucińska, drugie Zuzanna Czachorowska za „Matecznik”. W tym roku komisja konkursowa była wyjątkowo zgodna wyłaniając laureatki. Dyskutowano tylko, która z dziewcząt ma zająć pierwsze, a która drugie miejsce.
– Zwróciliśmy uwagę na te dwie prace, dlatego że wyczuliśmy iż w procesie twórczym towarzyszyło autorkom radość pisania. „Matecznik” zaskakuje poczuciem humoru, tak bliskim patronowi naszego konkursu oraz nawiązaniami literackimi, natomiast „Niesprawiedliwość czasu” zaciekawia tajemniczą aurą. Nie wiemy dlaczego, nie wiemy co ich łączyło, ale czujemy siłę emocji. Pozytywnie odebrałam również to, co te prace łączy, chociaż to zostało w każdej inaczej pokazane. Rypin został tym samym Rypinem, który znają autorki, dużo się w nim nie zmieniło – mówiła podczas gali prof. Anna Skubaczewska – Pniewska.
– Teksty, które otrzymałem do lektury, sprawiły mi przyjemność, a te dwa przez nas wyłonione szczególną. Pierwsza sprawa to umiejętność wejścia w psychikę człowieka w sposób nadzwyczaj dojrzały. Nie jest tak prosto wyobrazić sobie sytuację powrotu do rodzinnego miasta po 15 latach. Większość prac, a dwie nagrodzone szczególnie, cechuje to, że ich autorki znakomicie potrafiły wyobrazić sobie co dzieje się w umyśle osoby, która po nastu latach wraca do swojego rodzinnego czy ukochanego, wyjątkowego miasta, w tym wypadku Rypina. Podziwiam też jakość budowy dialogu. Jest to niezmiernie trudne, a większość prac, a te dwie szczególnie, odznaczają się dobrą techniką konstrukcji dialogu. Sądzę, że Olek Główczewski byłby zadowolony z tego, że młode osoby potrafią tak dobrze budować bardzo trudny element utworu prozatorskiego. Chciałbym zwrócić również uwagę na język i styl – chwalił prace nadesłane na konkurs prof. Maciej Wróblewski, zwracając się do gospodarza wieczoru – dyrektora Marka Taczyńskiego z apelem o podsycanie konkursu „ogniem ciekawości”, gdyż jest on ważnym elementem historii Rypina.
Klaudia Pucińska, zdobywczyni I nagrody jest uczennicą III klasy Liceum Ogólnokształcącego w Rypinie. W Konkursie Prozatorskim im. Aleksandra Główczewskiego wzięła udział po raz trzeci i po raz trzeci z sukcesem.
– Zaczęłam pisać chyba w V klasie podstawówki. Były to dziecinne opowiadania, których akcja toczyła się w przyszłości. Wyobrażałam sobie, jak będzie wyglądał świat 15-20 lat później. Nie brałam dotąd udziału w innych konkursach, tylko w tym w naszej bibliotece – wyjaśniła laureatka, która ma już dość precyzyjne plany na najbliższe lata. Po maturze zamierza studiować filologię polska albo kulturoznawstwo na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Oprawę artystyczną wydarzenia przygotowała grupa teatralna Reflektor działająca przy Zespole Szkół nr 1 w Rypinie i nauczyciele: Ewa Fede, Wioletta Romanowska, Ewa Wesołowska i Sylwester Ziomek. Opowiadania laureatek czytała polonistka Ewa Wesołowska. Zwyciężczynie otrzymały nagrody książkowe, bony do sklepu ze sprzętem elektronicznym oraz gadżety od miasta i od UMK.
Tekst i fot. (jd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie