
7 osób trafiło do szpitala po pożarze, który wybuchł w niedzielny wieczór w Domu Pomocy Społecznej w Ugoszczu
Ogień pojawił się około 21.30 w pokoju zamieszkanym przez dwie osoby. Na miejscu pojawiły się zastępy straży pożarnej, policja oraz pogotowie ratunkowe. Z budynku ewakuowano 13 pensjonariuszy i dwóch pracowników domu pomocy społecznej. Siedem osób przebywających na terenie placówki trafiło do szpitala w Rypinie. Nikomu nic poważnego się nie stało.
– Nasi mieszkańcy już we wtorek mogli być wypisani ze szpitala – mówi Katarzyna Bułkowska, dyrektor DPS w Ugoszczu. – Do wczoraj trwały prace przywracające budynek do stanu używalności, jednak dwa pokoje musieliśmy zupełnie wyłączyć z użytkowania. W najbliższych dniach obiekt będzie sukcesywnie odświeżany.
Na miejscu, pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci. Przeprowadzili oględziny miejsca pożaru i przesłuchali świadków.
– Na razie nie chcę mówić o przyczynach tego pożaru – dodaje Katarzyna Bułkowska. – Budynek jest po oględzinach biegłego, trwa śledztwo. Nieoficjalnie mogę wykluczyć, że przyczyną była wadliwa instalacja elektryczna. Gdy poznamy przyczynę, będziemy działać w ten sposób, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
DPS w Ugoszczu dysponuje dwoma budynkami, z których jeden to zabytkowy pałac, natomiast drugi, to nowy budynek parterowy nawiązujący architekturą do pałacu. W tym drugim wybuchł pożar. Mieszkańcy mają do dyspozycji pokoje 1, 2 i 3 – osobowe, świetlicę, pokój dzienny, sale rehabilitacyjną, kuchnię, stołówkę i kaplicę. Obiekt przystosowany jest do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Tomasz Błaszkiewicz
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie