Reklama

Uwaga na cichego zabójcę!

Tygodnik CRY
05/11/2018 09:01

Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej Grzegorz Łydkowski apeluje do mieszkańców powiatu rypińskiego o szczególną uwagę w związku z ogólnopolską akcją „Czujka na straży twojego bezpieczeństwa”

– W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców apeluję o zachowanie podstawowych zasad podczas okresu grzewczego. Jak podają statystyki najczęstszymi przyczynami powstania pożarów w okresie zimowym w budynkach mieszkalnych są: niewłaściwe i nieostrożne użytkowanie urządzeń grzewczych, pozostawienie bez dozoru włączonych urządzeń elektrycznych czy nieprzystosowanych do pracy przez całą dobę i niefachowe przeróbki i brak konserwacji instalacji i urządzeń elektrycznych – wymienia st. bryg. mgr inż. Grzegorz Łydkowski.

Ponadto przyczynami pożarów mogą być: nieostrożne obchodzenie się z ogniem otwartym, w tym palenie papierosów, niedrożność przewodów kominowych spalinowych i wentylacyjnych.

W obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego (węgla, drewna, koksu, miału węglowego itp.), ciekłego (oleju opałowego) lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych: od palenisk opalanych węglem, miałem węglowym, koksem, drewnem itd.) co najmniej cztery razy w roku (raz na kwartał) zaś od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym co najmniej dwa razy w roku.

Zatrucia tlenkiem węgla

W czasie trwania okresu grzewczego nasilają się również przypadki zatrucia tlenkiem węgla. Czad znany jest człowiekowi jako jedna z najgroźniejszych trucizn. Ten bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku gaz jest przyczyną śmierci wielu osób. W Polsce notuje się około 1400 zatruć rocznie! Ze względu na sposób działania czadu na ludzki organizm gaz ten nazywany jest też cichym zabójcą. Jest nieco lżejszy od powietrza, a to powoduje, że łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi. Do organizmu człowieka czad wchłania się podczas oddychania i w płucach wiąże się z hemoglobiną w konsekwencji czego cały organizm staje się niedotleniony.
Objawy zatrucia tlenkiem węgla to: ból głowy, zawroty głowy, ogólne zmęczenie, duszność, trudnościami z oddychaniem, oddech przyspieszony, nieregularny, senność, nudności. Osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony oraz zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia powodują, że jest on całkowicie bierny (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą, umiera.

Pomoc przy zatruciu tlenkiem węgla

Aby uratować zaczadzonego, należy: natychmiast zapewnić dopływ świeżego, czystego powietrza; jak najszybciej wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, na świeże powietrze; rozluźnić poszkodowanemu ubranie, ale nie rozbierać go, gdyż nie można doprowadzić do jego wychłodzenia; wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe – tel. 999, straż pożarna – tel. 998 lub 112).

Co robić, aby uniknąć sytuacji stwarzającej zagrożenie zatruciem tlenkiem węgla w budynku?

– Nie należy stosować do ogrzewania pomieszczeń, w których stale przebywają ludzie, gazowych, przenośnych urządzeń promiennikowych. Nie powinno się ogrzewać pomieszczeń za pomocą kuchni gazowych. W pomieszczeniach, gdzie występuje spalanie paliwa, należy zapewnić skuteczną wentylację. Nie można zatykać kratek wentylacyjnych w drzwiach do łazienek oraz od przewodów wentylacyjnych. Wszelkie prace naprawcze, przeróbki, konserwacje powinniśmy zlecać osobom uprawnionym. Nie należy pozostawiać bez dozoru potraw na włączonej kuchence, w piekarniku. Kupować powinniśmy nowoczesne i bezpieczne urządzenia, posiadające atesty, wyposażone w automatyczne czujniki zabezpieczające przed zanikiem ciągu, czy nieuzasadnionym wypływem paliwa. Wreszcie powinniśmy wyposażać mieszkanie w czujniki tlenku węgla bardzo często ratujące ludzkie życie – mówi st. kpt. Mirosław Ochoński, Starszy Specjalista ds. kontrolno-rozpoznawczych w PSP Rypin.

(ak), fot. ilustracyjne

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Rypin-cry.pl




Reklama
Wróć do