Warsztaty z pizzą w tle

Każdy włoski kucharz czy kucharka i każda gospodyni domowa ma swój przepis na pizzę, tak jak w Polsce każdy, kto potrafi cokolwiek upichcić ma swój sposób gotowania rosołu. Pizza zawojowała świat. Ten placek, który na początku był pożywieniem biedaków, jadają obecnie wszyscy, nawet milionerzy.

Czy warsztaty poświęcone zdrowemu żywieniu i budowaniu odporności powinny się kończyć wspólnym pieczeniem pizzy, która jest pyszna, ale do zdrowych dań nie należy? Właściwie czemu nie. W końcu w budowaniu odporności jest istotne dobre samopoczucie, a wspólne przygotowanie potraw i ich spożywanie jest okazją do wspaniałej zabawy. Wiedzą o tym najlepiej członkinie kół gospodyń wiejskich z Rogówka, Sosnowa, Czumska Dużego i Świeżaw, którym Urząd Gminy Rogowo fundnął warsztaty w Krainie Skrwy w Raku.

– Zostaliśmy miło powitani, po czym uczestniczyliśmy w warsztatach o zdrowym żywieniu i budowaniu odporności. Niezwykle ciekawym elementem było praktyczne przygotowanie pizzy. Według uznania dodawaliśmy składniki, po czym trafiała ona do pieca opalanego żywym ogniem. Degustacja – to był na pewno najfajniejszy punkt tego wyjazdu.

Manufaktura Zdrowia Kraina Skrwy jest znana z produkcji zdrowych, smacznych soków i złotomiodu, zatem poczyniliśmy zakupy, a po kolejne pyszności na pewno wrócimy – opisują swoją eskapadę uczestniczki zajęć.

Jaka jest prawdziwa włoska pizza? Muszą być spełnione pewne warunki, inaczej każdy Włoch i każda Włoszka uzna okrągły placek za podróbkę, nawet wtedy, gdy będzie nam bardzo smakował. Przede wszystkim ciasto. Nie powinno przekraczać 3 milimetrów, a na nim maksymalnie 3-4 składniki. Najlepiej piec pizzę w piecu chlebowym opalanym drewnem, w bardzo wysokiej temperaturze i krótko – maksymalnie półtorej minuty. Taką pizzę zjemy w wielu włoskich restauracjach. Pizzę z grubym ciastem, puszystym, a nie chrupiącym wymyślili Amerykanie i w kraju Petrarki nie cieszy się dobrą opinia. Mimo tego taką też można tam spożyć, szczególnie na południu kraju.

(ek), fot. UG Rogowo