
32-latek ze Szczecinka usiłując wydostać się ze sklepu ze skradzionym towarem, wyjął nóż i zagroził ekspedientce, która próbowała go zatrzymać. Nie uciekł jednak daleko, bo został zatrzymany przez dzielnicowego, który akurat w pobliżu sklepu wykonywał swoje czynności.
W miniony piątek (16.09) około godziny 13.00 w Rypinie do dzielnicowego wykonującego swoje czynności służbowe w okolicy jednego ze sklepów podbiegła zdenerwowana ekspedientka i powiedziała, że przed chwilą została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę, który groził jej nożem.
Dzielnicowy natychmiast udał się we wskazanym kierunku, gdzie w pewnym momencie na chodniku zauważył opisanego sprawcę. Trzymał on w jednej ręce koszyk sklepowy, a w drugiej nóż. Policjant obezwładnił go i zatrzymał. Był to 32-letni mieszkaniec miejscowości Szczecinek. Mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu i trafił do policyjnego aresztu.
– Jak ustalili policjanci, 32-latek dokonał w sklepie kradzieży artykułów spożywczo-przemysłowych o wartości ponad 50 zł, a gdy jedna z ekspedientek próbowała go zatrzymać, wyjął nóż i nie chcąc wydać swoich łupów, zagroził jego użyciem, kierując nóż w stronę kobiety. Na szczęście nikt nie doznał żadnych obrażeń – podaje Komenda Powiatowa Policji w Rypinie.
Następnego dnia (17.09) po wytrzeźwieniu mężczyzna został doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. W tej sytuacji grozi mu do 5 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
(ak), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie