
W związku z epidemią koronawirusa PKN Orlen wypuścił na rynek płyn do dezynfekcji rąk. Problem w tym, że jego kupno graniczy z cudem.
Przypomnijmy, w marcu ruszyła produkcja płynu do dezynfekcji rąk w zakładzie ORLEN OIL w Jedliczu. Pierwsza partia produktu została wysłana do Agencji Rezerw Materiałowych, żeby zabezpieczyć m. in. szpitale. Następnie środek trafił do sprzedaży komercyjnej. Szybko okazało się jednak, że na stacjach nie da się kupić płynu, który w dobie panującej epidemii stał się jednym z najbardziej pożądanych produktów. 16 marca w komunikacie prasowym Orlen poinformował o zwiększeniu produkcji.
– W Zakładzie w Jedliczu uruchomiona została druga linia, co pozwoli na wyprodukowanie płynów o pojemności jednolitrowej w cenie 15 zł za sztukę. Do końca tego tygodnia płyn będzie dostępny na wszystkich stacjach ORLEN w całej Polsce. Stacje w dalszym ciągu będą również zaopatrywane w płyny o pojemności 5 litrów – napisano w komunikacie.
Płyn był, ale szybko zniknął
Sprawdziliśmy, czy da się go kupić w naszym mieście. Wiemy, że płyn do dezynfekcji rąk pojawił się już na rypińskich stacjach „Orlenu”, ale szybko znika z półek i trudno go zdobyć. – W zeszłym tygodniu była dostawa, ale klienci cały towar wykupili w ciągu dwudziestu minut – słyszymy od pracownika stacji paliw przy ulicy Mławskiej.
Niestety, nikt nie był w stanie powiedzieć, kiedy można spodziewać się kolejnych dostaw. Początkowo środek do dezynfekcji rąk sprzedawany był w opakowaniach po 5 litrów w cenie 95 złotych. Następnie Orlen poinformował o obniżeniu ceny płynu i wprowadzeniu limitów na jego zakup.
Skład płynu
Do produkcji płynu do dezynfekcji rąk wykorzystywany jest etanol (70% składu), woda oraz alkohol izopropylowy, gliceryna i substancje zapachowe. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL) zezwolił ORLEN OIL na użycie do produkcji płynu do dezynfekcji rąk etanolu o jakości farmakopealnej, tj. nieposiadającego certyfikatu Europejskiej Agencji Chemikaliów ECHA. Spełnia on wymogi najwyższej jakości farmaceutyczno-kosmetycznej. W obecnej sytuacji rynkowej etanol o jakości farmakopealnej w ostatnich dniach był tańszy i szerzej dostępny niż etanol certyfikowany przez ECHA.
(AdWo), fot. PKN Orlen/ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzisiaj pojawił się na stacjach Orlenu płyn w butelkach 4 litrowych w cenie 55 zł.
A więc cena po ostatnich obniżkach skoczyła do góry.