Dbają o tradycję i rozwój

Przed chwilą starsza kobieta wrócić do staruszków, ąż jednego zabili z podwórza, była zamknąć kurki i budynki gospodarcze. Dostała gazem głowę. Nie piszę tego, że liczę na to że policji coś zrobi. przez pięć lat pozwalali, co najmniej pozwalali strzelać do stryszków, W 2021 r. zabili staruszka, teraz chcą wykończyć starszą panią. Ona płacze, musi się cała umyć i wszystko wyprać. Tak jest codziennie od ponad pięciu lat. To może jakieś obchody obozu piaski rypin, uroczystość, oczywiście nie dla bitych , tylko dla oprawców.. TO bandyckie miasto. Zabijać można na różne sposoby. Przez codzienne poparzenie, wypalanie powolne oczu. Pięć lat znęcania się polizny , codzienne parzenie gazem - bicie palącym gazem, to kim jesteście w tym bandyckim mieście, to kto rządzi PiS czy banda ? . Tu przyjeżdża pisowscy jeden za drugim a równocześnie straszka jest bita gazem, tu spotkanie z prezydentową, a na piaskach pastwienie się - bicie kobiet. PIS jest lepszy do okupacji, za niemców nikt codziennie nie bił ludzi w ich domach, czy na ulicy. TO Największe PIS osiągnięcie Skarżysz się znajomym, że gazem strzelają, a oni mają to w poszanowaniu, no bo z kim tu się oznajmić, z tłumokiem co służy do publicznego bicia i wyśmiewania się. Dbają o relacje z bandytami, bo to pan , pani urzędniczka, to pracownik tego samorządu, a to osoba z sądu , a to biznesmen (ten biznesmen z podwójnie kwitnącym interesem, to oprawca co woził do Torunia całą zgraję - obsadę galerii , a sam pod sądem działał i nie tylko pod sądem), a ta wstyd jej cześć powiedzieć na ulicy,. Jakby oni codziennie datował gazem, albo ich żony to jakby wyglądał. A jak żonie by na poczcie niejaki G w majtki napuścił gazu z rąk w kieszeniach, to co podziękowałby mu. Rączki w kieszeni i wypuszczenie gazu palącego, taka zabawa .Chodziłby w drogim palącym garniturze. palącym garniturze ? Rypin podłe bandyckie miasto. nie ma policji. Czyi koledzy i rodzina do nas strzela z gazu ? Kiedy znów zajdzie MK , strzelić do mnie z bramy. Ta osoba nie będzie odpowiadać, bo to czyja rodzina.