Dobry materiał na strażaka

Uczennica SP w Ostrowitem Martyna Tomaszewska okazała się znawczynią tematyki pożarniczej. Jako reprezentantka powiatu zdobyła IV miejsce w etapie wojewódzkim XLII Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej ,,Młodzież zapobiega pożarom”. Konkursy stały się dla dziewczyny początkiem pasji.

Ta edycja konkursu nie jest pierwszą, w której Martyna Tomaszewska wzięła udział. – Dla mnie to już czwarta edycja. Cztery razy z rzędu brałam udział w eliminacjach powiatowych i dwukrotnie dotarłam do finału wojewódzkiego. Gdy byłam w piątej klasie, potraktowałam ten konkurs jako przygodę, nowe doświadczenie. Nie miałam nigdy wcześniej do czynienia z zagadnieniami dotyczącymi straży pożarnej. Co roku coraz bardziej interesowałam się zawodem strażaka i w ogóle tematyką pożarnictwa. Początkowo pani dyrektor podsuwała mi literaturę, podpowiadała gdzie mogę znaleźć informacje. Miałam też okazję zwiedzić siedzibę powiatowej rypińskiej straży pożarnej, dotknąć każdego sprzętu, zadawać pytania. Oczywiście dużo czasu spędziłam na czytaniu zebranej literatury i oglądaniu filmów – opowiada Martyna.

Ze względu na tak dobry wynik zmagań w turnieju i reprezentowanie powiatu dziewczyna została nagrodzona podczas powiatowych obchodów Dnia Strażaka w Rypinie. Sukces Martyny doceniła również jej rodzinna gmina i nie tylko. Podczas gminnej uroczystości z okazji Dnia Strażaka Martyna otrzymała gratulacje oraz nagrodę od strażaków, wójta gminy Brzuze Jana Koprowskiego oraz członka zarządu województwa kujawsko-pomorskiego Anety Jędrzejewskiej.

Nastolatka uczy się w klasie ósmej. Przygoda z konkursami o wiedzy pożarniczej nakierowała ją na dalszą drogę w edukacji, a następnie karierze. Tym  bardziej, że Martyna wie już dużo o pracy strażaka.

– Nagrody, statuetki są bardzo miłe, doceniam to, ale zdobyłam także dzięki udziale w tym turnieju ogromną wiedzę i szacunek do pracy strażaka. W tym roku kończę ósmą klasę i przyznam, że na chwilę obecną, wiem co dalej po szkole średniej. Marzy mi się praca strażaka zawodowego, a jak to będzie w rzeczywistości, czas pokaże – zdradza Martyna.
 

(RS), fot. ilustracyjnie