
Mistrzostwa Świata w Katarze zakończyły się największym sukcesem dla reprezentacji Polski w XXI wieku, jeśli weźmiemy pod uwagę wydarzenia na boisku, ale również największą dramą w kuluarach. Jaki był to turniej w wykonaniu naszego zespołu i co dalej?
Reprezentacja Polski po raz pierwszy od 36 lat awansowała do fazy pucharowej na mundialu. Nie ma więc wątpliwości, że nasi piłkarze osiągnęli sukces na Mistrzostwach Świata w Katarze, jednak styl gry pozostawiał wiele do życzenia. Czesław Michniewicz miał jasno nakreślony plan przed startem tego turnieju. Dla niego najważniejsze przede wszystkim było wyjście z grupy, a nie liczyło się to, w jaki sposób to osiągnie. Właśnie dlatego Polacy zagrali antyfutbol w rywalizacji z Meksykiem, a sposób podejścia do meczu z Argentyną tak naprawdę ciężko opisać słowami. Biało-Czerwoni nie chcieli atakować przy wyniku 2:0 dla rywala i mogło to przypominać przebieg ostatniego meczu z Japonią w 2018 roku.
Odkładając jednak na bok styl, a także wydarzenia około boiskowe, trzeba przyznać, że sam wynik sportowy się obronił. Trener osiągnął założony cel, jakim było wyjście z grupy i dokonał tego jako pierwszy od 36 lat.
Jak się okazało, najciekawsze wydarzenia z udziałem reprezentacji Polski nie działy się jednak na boiskach, ponieważ mecze naszego zespołu były całkiem nudne, a poza nimi. Po zakończeniu turnieju najwięcej pisało się nie o meczach, a o premiach. A konkretnie o jednej premii tej, którą obiecał premier za awans do fazy pucharowej. Kibice bez wątpienia nie mieli nic przeciwko bonusom od FIFA za awans, które otrzymały wszystkie drużyny, które dostały się do fazy pucharowej, natomiast rozdawanie publicznych pieniędzy w zamian za taki wynik sportowy było nieporozumieniem. Aktualnie w polskich mediach nadal trwa gorąca dyskusja na ten temat, a podgrzewa ją sam selekcjoner, który jeszcze nigdzie nie przeprosił. Polscy piłkarze zostali przedstawieni w negatywnym świetle przez dziennikarzy, jednak nie można się im dziwić, tym bardziej, jeśli zawodnicy innych reprezentacji oddają zgromadzone pieniądze na takich turniejach na cele charytatywne, a w naszym zespole odbywało się liczenie pieniędzy.
Zakłady pzbuk bukmacherskie nie wyobrażały sobie, aby Czesław Michniewicz był dalej selekcjonerem naszej kadry. Oficjalne decyzje dotyczące nowego szkoleniowca jeszcze nie zapadły, jednak Polski Związek Piłki Nożnej w poprzednim tygodniu ogłosił, że kontrakt z aktualnym szkoleniowcem nie zostanie przedłużony. Zakłady bukmacherskie spodziewają się, że Czesław Michniewicz zostanie zastąpiony przez zagranicznego szkoleniowca, aniżeli opcję z Polski.
Więcej o lokalnym sporcie i meczach Lecha Rypin!
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95
(artykuł sponsorowany)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie