Reklama

Katastrofa w drugiej połowie

Tygodnik CRY

05/05/2017 10:30

Grot Kowalki przegrał na wyjeździe 1:6 z Tłuchowią, mimo że do przerwy prowadził po golu Maciejewskiego.

Początek spotkania nie wskazywał na blamaż Grotu. Podopieczni Tomasza Wysockiego przeważali, mieli kilka sytuacji bramkowych i wydawało się, że będą w stanie powalczyć w Tłuchowie przynajmniej o remis. W 38. minucie gracze z Kowalk wyszli na prowadzenie. Fatalny błąd popełnił obrońca gospodarzy, który podał piłkę wprost pod nogi Przemysława Maciejewskiego. Filigranowy napastnik nie zastanawiał się długo i pewnym strzałem otworzył wynik meczu.

W drugiej połowie Tłuchowia była innym zespołem. Gospodarze atakowali z pasją, spychając Grot do defensywy. Katem drużyny z naszego powiatu okazał się Kopyciński, który aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:1 dla rywali.
Po niedzielnej porażce drużyna z gminy Rypin zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli włocławskiej A-klasy. W najbliższy weekend do Kowalk przyjedzie ubiegłoroczna rewelacja rozgrywek Piast Bądkowo. W tym sezonie rywale spisują się już jednak znacznie gorzej i okupują dolne rejony tabeli.

Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz