Lech Rypin coraz wyżej w tabeli

Rypinianie odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu, tym razem ogrywając 3:1 na wyjeździe Noteciankę Pakość. Dzięki trafieniom Moszczyńskiego, Trędewicza i Bociana nasz zespół przesunął się na szóste miejsce w tabeli IV ligi

Ostatnie tygodnie były udane dla rypińskiej drużyny. Po chwilowej zadyszce Lech Rypin ograł najpierw 5:1 Promień Kowalewo Pomorskie, a następnie 7:1 Łokietek Brześć Kujawski. Cztery gole w tamtym meczu zaliczył Szymon Moszczyński.
Także ten zawodnik rozpoczął strzelanie w niedzielnym spotkaniu z Notecianką, trafiając w 23. minucie. Po 180 sekundach było już 2:0, a po kilku meczach bez gola przełamał się Martyn Trędewicz. Niespodziewanie gospodarze odpowiedzieli w 35. minucie bramką środkowego obrońcy Bartłomieja Delekty. Po pierwszej połowie było 2:1 dla Lecha.

Po zmianie stron gospodarze próbowali odrabiać straty, ale obrona – wzmocniona wracającym po kontuzji kapitanem Piotrem Buchalskim – radziła sobie bardzo dobrze. W końcowych minutach Notecianka była zmuszona zaangażować w grę ofensywną większą liczbę piłkarze. Odkrycie się rywala znakomicie wykorzystali Lechici, trafiając na 3:1 w 77. minucie. Autorem bramki był Dawid Bocian, który wzmocnił rypiński zespół w przerwie zimowej. Po utracie trzeciego gola z gospodarzy uszło powietrze, a Lech usatysfakcjonowany wynikiem, skupiał się na uważnej grze obronnej. Wynik nie uległ już zmianie i nasi zawodnicy mogli cieszyć się z kompletu punktów.

Dzięki wygranej Lechici zajmują szóste miejsce w tabeli IV ligi, tracąc tylko cztery oczka do Pogoni Mogilno. W najbliższej kolejce podopieczni Tomasza Paczkowskiego także nie powinni mieć problemów z sięgnięciem po trzy punkty, bo do Rypina przyjedzie czternasty Sadownik Waganiec. Rywale w ostatnich trzech meczach stracili aż 13 goli. Na jesieni padł remis 2:2.

Tekst i fot.
Tomasz Błaszkiewicz