
Już w najbliższą sobotę 11 sierpnia zainaugurowany zostanie nowy sezon IV ligi kujawsko-pomorskiej. Lech Rypin zagra na wyjeździe z BKS Bydgoszcz. Jakie nadzieje na rozgrywki 2018/19 są w Rypinie?
Przypomnijmy, że poprzedni sezon Lech skończył na szóstej pozycji. Przez znaczną część rozgrywek naszej drużynie nie groził ani spadek, ani awans. Można więc powiedzieć, że rypinianie grali raczej bezstresowo. Ale na pewno nie można powiedzieć, że nie walczyli, bo Lech niejednokrotnie sprawiał miłe niespodzianki i zdobywał punkty w trudnych potyczkach. Władze klubu podkreślały, że najważniejszym celem jest wprowadzanie swoich wychowanków, granie rypińską młodzieżą i tak też w miarę możliwości i postępów juniorów się działo.
Wiadomo, że na sezon 18/19 nadal trenerem Lecha będzie Tomasz Paczkowski. Jeśli chodzi o zmiany personalne, z wypożyczenia do Wdy Świecie wrócił bramkarz Andrzej Semrau. Z zespołu ubył też Marek Magdziński, który jako transfer definitywny przeszedł do ekipy z Kowalewa Pomorskiego. Także do tej ekipy Lech wypożyczył Mateusza Ciemińskiego. Dobra wiadomość jest taka, że na pozycję bramkarza przyszedł ze Startu Warlubie doświadczony Daniel Osiecki.
– Jesteśmy zadowoleni z nowego bramkarza. Ponadto cały czas pracujemy nad tym, by wdrażać juniorów, by grać swoimi wychowankami. Wiadomo, że chciałoby się więcej wzmocnień, ale zawsze wszystko rozbija się o pieniądze. Stawiamy więc na swoich – mówi prezes Lecha Rypin Bartosz Sobierajski.
Lech rozegrał kilka sparingów. Pokonał 1:0 Mień Lipno, zremisował 1:1 z Kasztelanem Sierpc i 2:2 z Sokołem Radomin. Tradycyjnie już do wyników gier kontrolnych nie ma co przywiązywać większej wagi. Weryfikacji natomiast nastąpi już w sobotę, w pierwszym starciu ligowym. Jakie oczekiwania są w klubie?
– Liga jest tak wyrównana, a zespoły nieobliczalne, że mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że chcemy tę ligę wygrać. Z transferami jest różnie. To, że ktoś zrobił ich więcej, jeszcze niewiele znaczy. Mamy skład i potencjał, aby powtórzyć, a nawet poprawić szóste miejsce z poprzednich rozgrywek. Zrobimy wszystko, by tego dokonać – dodaje Sobierajski.
Czy plan Lecha wypali? Czy rypinianie będą się plasować w górnej części tabeli? Czy będą się liczyć w walce o awans do III ligi? O tym będziecie mogli na bieżąco czytać w tygodniku CRY oraz na naszym portalu rypin-cry.pl.
Tekst i fot.
(ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie