Małżeństwa na medal

Dziesięć par świętowało w sobotę 50- i 60-lecie małżeństwa. Prezydenckie medale wręczył im burmistrz Paweł Grzybowski

Medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie” nadawane są osobom, które przeżyły minimum 50 lat w jednym związku. Odznaczenie zostało ustanowione w 1960 roku i jest przyznawane przez prezydenta RP. 

W sobotę dziesięciu parom życzenia złożyli burmistrz Paweł Grzybowski i przewodniczący rady miasta Jarosław Sochacki. Po części oficjalnej bohaterowie uroczystości zostali zaproszeni na symboliczną lampkę szampana i poczęstunek. 

– Poznaliśmy się z żoną w Rypinie, na dożynkach w 1964 roku – opowiada Rajmund Lewandowski. – Ja byłem przejazdem, bo pracowałem przy liniach wysokiego napięcia w Gdańsku. Linia prowadziła przez Olsztyn i Konin, a w Rypinie była nasza stacja przystankowa, tu kwaterowaliśmy. 

– To była chyba miłość od pierwszego wejrzenia – dodaje Jadwiga Lewandowska.  – Mamy syna i trzy wnuczki. Żeby przeżyć ze sobą tyle lat, musi się spotkać dwójka pewnych i mądrych ludzi. Czasami jeden musi drugiemu ustąpić.  

Medal odebrali też Teresa i Franciszek Wójtowicz , którzy obchodzili w sobotę już sześćdziesiątą rocznicę ślubu. – Dziesięć lat temu nie chciałam odbierać tego medalu, ale teraz namówił nas wnuk, któremu bardzo na tym zależało – mówi pani Teresa. – Spotkaliśmy się z mężem w dawnym województwie koszalińskim. Wtedy wszystkich młodych kierowali do PGR-ów. Franciszek robił tam instalacje, a ja pracowałam w biurze. Tam się poznaliśmy i właściwie nie było nawet zaręczyn. Już po roku znajomości byliśmy małżeństwem. 

Wyróżnione małżeństwa: Barbara i Józef Chmielewscy, Krystyna i Jerzy Furman, Janina i Jan Golus, Halina i Ryszard Włodzimierz Jezierscy, Daniela Marianna i Ryszard Kędzierscy, Jadwiga i Rajmund Lewandowscy, Teresa i Mieczysław Liszewscy, Anna Daniela i Sławomir Karol Morawscy, Halina i Jan Tyburscy, Zofia i Jan Wysoccy.

Tekst i fot. 

Tomasz Błaszkiewicz