
O działalności i planach Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej mówi dyrektor Marek Taczyński
– Niedawno MPBP utworzyła kolejny klub dyskusyjny, tym razem filmowy. Jak w pana ocenie wypadły pierwsze spotkania?
– Jestem bardzo zadowolony z tych spotkań. W ubiegłym roku nasi czytelnicy zgłaszali chęć wzięcia udziału w takiej inicjatywie, ale powołanie nowego klubu zawsze wiąże się z pewną niewiadomą. W założeniu chcieliśmy, by w spotkaniach uczestniczyć mogli zarówno ci, którzy chcą po prostu tylko obejrzeć film, jak i ci, którzy chcą biernie lub aktywnie uczestniczyć w dyskusji po projekcji. Na dotychczasowych spotkaniach była duża rozpiętość wieku wśród uczestników – od 15 do 80 lat. To cieszy, gdyż chciałem, by była to oferta skierowana do szerokiego grona odbiorców. Po raz kolejny przekonuję się, że jest wielu mieszkańców Rypina i okolic, chcących aktywnie uczestniczyć w życiu społeczno–kulturalnym naszego miasta.
– Czy jest szansa, że działalność klubu się rozwinie i z czasem możliwe będzie np. zapraszanie na spotkania aktorów bądź reżyserów?
– Trudno powiedzieć w jakim kierunku pójdzie rozwój działalności klubu, na razie stawiamy pierwsze kroki. Mamy podpisaną umowę licencyjną na projekcje w 2016 r. Cieszy zaangażowanie wielu osób, na których biblioteka może liczyć. Film w bibliotece jest uzupełnieniem naszej oferty, nie naszą działalnością podstawową. Staramy się wiązać książkę i literaturę z innymi formami sztuki (np. wystawa książek o tematyce górskiej przy okazji projekcji filmu „Everest”). Spotkania z ludźmi kina w zasadzie już odbywają się w naszej bibliotece, np. w ubiegłym roku z reżyserem Krzysztofem Zanussim, scenarzystą Rafałem Skarżyckim, dodatkowo w tym roku już po raz trzeci organizowaliśmy Warsztaty Animacji Filmowej, których efektem są filmy animowane tworzone przez rypińskie dzieci i młodzież, promujące ważne wydarzenia (w tym roku 1050. rocznicę Chrztu Polski i Rok Henryka Sienkiewicza)..
– Ma pan wieloletnie doświadczenie, jeśli chodzi o współpracę kulturalną z naszymi mieszkańcami. Potrafi pan wskazać obszary tematyczne, które cieszą się największym zainteresowaniem wśród rypinian?
– W naszym mieście działają trzy instytucje kultury oraz inne stowarzyszenia, grupy, które działają na rzecz kultury. Nasza oferta wzajemnie się uzupełnia, nie powinna konkurować ze sobą. Biblioteka od samego początku związana jest z książką i materiałami bibliotecznymi. Dlatego najwięcej mogę powiedzieć o zainteresowaniu rypinian naszą ofertą. To, co najważniejsze, to fakt, że nasi mieszkańcy – oczywiście nie wszyscy – lubią czytać i korzystają z naszych zbiorów. W 2016 r. w MPBP w Rypinie zostało zarejestrowanych 2664 czytelników, którzy odwiedzili nas ponad 49 tys. razy i wypożyczyli na zewnątrz 64 171 materiałów bibliotecznych. W ostatnich latach staramy się urozmaicać ofertę dodatkową poprzez spotkania autorskie, prelekcje, akcje typu „Odjazdowy bibliotekarz”, działalność klubów tematycznych (literacki, Dyskusyjny Klub Książki, filozoficzny, czy filmowy). To, co zwraca moją uwagę, to fakt, że wielu naszych użytkowników nie chce ograniczać się tylko do telewizji i internetu przy zaspokajaniu własnych potrzeb intelektualnych. Oczywiście jest problem z ilością wolnego czasu, szczególnie wśród uczącej się młodzieży oraz pracujących dorosłych. Nasi użytkownicy chcą myśleć, chcą poszukiwać, nie chcą być tylko biernymi, bezrefleksyjnymi odbiorcami. Interesuje ich głębia i tajemnica ludzkiego istnienia, Bóg, piękno, dobro, prawda, historia, sytuacja społeczno–polityczna, kino, literatura, nasze miasto, nasz region itp. Są to ludzie wrażliwi na otaczający świat, którym nie jest wszystko jedno.
– Pytam, ponieważ zastanawia mnie w jaki sposób należy przygotowywać ofertę kulturalną dla mieszkańców? Tak, aby spotkała się z zainteresowaniem, żeby „nie przestrzelić”.
– To prawda, łatwo jest strzelić kulą w płot. W naszym przypadku podstawą jest książka i nasi czytelnicy, czyli popularyzowanie czytelnictwa, zainteresowania kulturą oraz rozmowy i jeszcze raz rozmowy z naszymi użytkownikami. To przede wszystkim na tej podstawie budujemy naszą ofertę. Staramy się również wskazywać kierunki, którym warto się przyjrzeć i ku którym być może warto się zwrócić.
– Jednym z najważniejszych aspektów rozwoju miast, także tych mniejszych, jest dostęp do kultury. Pozostałe elementy to rzecz jasna infrastruktura i ekonomia. Nie da się ukryć, że mieszkańcy Rypina, Brodnicy czy Lipna nie mają tak łatwego dostępu do wydarzeń kulturalnych, jak mieszkańcy Bydgoszczy lub Torunia. Inna sprawa, że małe miasta często boją się zaryzykować i jeśli nawet organizują np. koncert, to jest to muzyka przystępna, łatwa. W czym jest problem, jeśli chodzi o niski poziom uczestnictwa w wydarzeniach kulturalnych w małych miastach?
– Zgodzę się z panem, że to jest problem. Trudno jest zrównoważyć ofertę związaną z kulturą popularną i kulturą wysoką, szczególnie w małych miastach. To, co powinno cieszyć, jeśli chodzi o Rypin, to fakt, że kultura w oczach władz samorządowych, przynajmniej od czasu gdy pracuję w bibliotece, nie jest kulą u nogi, a ważnym elementem budującym wizerunek miasta atrakcyjnego do mieszkania i inwestowania. Oczywiście mamy swoje problemy związane z infrastrukturą kultury. Największy jest związany z koniecznością wyremontowania Rypińskiego Domu Kultury, ale są też inne, jak np. ograniczone warunki metrażowe muzeum czy naszej instytucji. Marzy mi się nowa siedziba biblioteki, w stu procentach funkcjonalna i dostosowana w pełni do naszych potrzeb .Generalnie – odpowiadając na pana pytanie – najłatwiej byłoby powiedzieć, że to tylko kwestia pieniędzy. To oczywiście bardzo istotne, być może decydujące, ale potrzebna jest wizja i odważne sięganie po imprezy kulturalne nie tylko dla masowego odbiorcy. Kluczowe jest również zróżnicowanie oferty, stąd m.in. wspomniany na samym początku Klub Filmowy w naszej bibliotece.
– Czy ewentualną receptą na rozwiązanie tego problemu może być edukacja kulturalna na poziomie szkolnym? W MPBP funkcjonuje filia dziecięca.
– Od tego się wszystko zaczyna. Klasyczny cytat z aktu fundacyjnego Akademii Zamojskiej „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” nie traci nic na swojej aktualności. Już od najwcześniejszych lat należy pracować z dzieckiem, by pobudzać jego rozwój intelektualny, fizyczny. Należy znajdować czas na to, by poczytać z dzieckiem książkę, pograć w gry planszowe, w piłkę na boisku. To właśnie w ten sposób, a nie przed telewizorem i komputerem, wychowamy zdrowe, inteligentne, pozytywnie krytyczne pokolenie. Nasza biblioteka kładzie duży nacisk właśnie na pracę z dziećmi. W ostatnich latach uatrakcyjniliśmy ofertę Oddziału Dziecięcego przy ul. Młyńskiej 12, w którym dzieci i młodzież mogą zarówno korzystać z naszych zbiorów, jak również brać udział w różnego rodzaju warsztatach plastycznych, zabawach edukacyjnych. Także w naszej Filii nr 1 przy ul. Wojska Polskiego 9 odmieniliśmy oblicze czytelni, w której obecnie znajdują się meble, zabawki przystosowane do najmłodszych użytkowników, którzy chcą u nas spędzić czas. Dla trochę starszych stworzyliśmy kącik gier, który cieszy się dużą popularnością, przykładem są zajęcia w czasie ostatnich ferii zimowych.
– Jakie plany ma MPBP? Pytam zarówno o te najbliższe, jak i długoterminowe.
– Już 9 marca zapraszamy na sportowe spotkanie z jednym z najlepszych polskich kolarzy Michałem Gołasiem, reprezentującym elitarną zawodową grupę kolarską Team Sky. W kwietniu odbędzie się spotkania autorskie z wybitnym polskim reportażystą Wojciechem Jagielskim oraz pisarzem specjalizującym się w literaturze grozy i fantastycznej Łukaszem Orbitowskim, laureatem Paszportu „Polityki” za powieść „Inna dusza” w 2016 r. Najbliższe seanse Klubu Filmowego to 16 marca „Wyspa tajemnic”, a w kwietniu „Marsjanin”. Dyskusyjny Klub Książki zaprasza też 3 marca na spotkanie dotyczące książki Lucyny Olejniczak „Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria”. 23 marca swoje kolejne spotkanie będzie miał Klub Filozoficzny. O naszych kolejnych propozycjach informujemy na bieżąco na naszej stronie internetowej www.biblioteka–rypin.pl oraz na naszym profilu na Facebooku. W 2016 r. planujemy uruchomić wypożyczalnię audiobooków oraz stanowiska Cyfrowej Wypożyczalni Publikacji Naukowej Academica. Przede wszystkim jednak chcemy zapewnić jak najbogatszą i jak najciekawszą ofertę książek i czasopism dla naszych czytelników. Serdecznie zapraszam do skorzystania z naszej oferty.
– Dziękuję za rozmowę.
Tomasz Błaszkiewicz
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie