
Od kilku miesięcy ceny nawozów rosną w zastraszającym tempie. Rolnicy zastanawiają się nad sensem upraw.
W odpowiedzi na wnioski samorządu rolniczego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało pismem obszerne wyjaśnienia dotyczące sytuacji na rynku nawozów azotowych.
– „Notowane od kilku miesięcy drastyczne wzrosty i wahania cen nawozów mineralnych bardzo niepokoją resort rolnictwa, bowiem niekorzystnie oddziaływują na możliwość prowadzenia racjonalnej gospodarki nawozowej. Sytuacja ta jest wyjątkowo trudna dla rolników” – czytamy w piśmie.
W sprawie wzrostu cen nawozów resort rolnictwa zwraca uwagę na zasadniczą kwestię, że podwyżki cen nawozów mineralnych są związane przede wszystkim z wyraźnym wzrostem cen nawozów oraz surowców do ich produkcji (głównie gazu ziemnego) w handlu światowym.
– „Produkcja nawozów azotowych oparta jest na amoniaku, z którego wytwarza się obecnie około 97% nawozów azotowych. Natomiast 80-90% całkowitych kosztów produkcji amoniaku, z którego wytwarza się nawozy azotowe, stanowi gaz ziemny. Z tego też powodu zmiany cen gazu są krytycznie ważne dla tego przemysłowego wytwarzania nawozów azotowych” – informuje ministerstwo.
W ciągu 12 miesięcy nawozy mineralne w handlu międzynarodowym podrożały średnio o 108,5%, w tym cena mocznika zwiększyła się 2,5-krotnie. Wyższe ceny nawozów w handlu światowym mają związek z większym popytem pod wpływem rosnących cen zbóż i roślin oleistych, ale wynikają też z wyższych cen surowców do produkcji nawozów (głównie gazu) oraz mniejszego eksportu nawozów z Chin.
W celu wsparcia rolników MRiRW przyspieszyło wypłatę zaliczek na dopłaty bezpośrednie, co umożliwia dokonywanie zakupów środków produkcji, w tym nawozów. Ministerstwo prowadzi również rozmowy z krajowymi producentami nawozów (Anwil S. A., Grupa Azoty S. A.) oraz Ministerstwem Aktywów Państwowych w celu poprawy sytuacji rynkowej.
– „Grupa Azoty S. A. obserwując wzmożony popyt na nawozy na rynku krajowym, podjęła decyzję o ograniczeniu dostaw na rynki zagraniczne i przekierowaniu ich na rynek krajowy. Wolumeny dostarczane na rynki zagraniczne wynikają z zawartych wcześniej kontraktów, często wieloletnich, których niezrealizowanie wiązałoby się z dużymi karami finansowymi. W związku z wysokim poziomem cen gazu, wielu europejskich producentów zatrzymało lub ograniczyło produkcję. Grupa Azoty S. A. oraz Anwil S. A. są jednymi z nielicznych koncernów w Europie produkujących nawozy, które nie wstrzymały lub istotnie nie ograniczyły produkcji w swoich zakładach. Grupa Azoty S. A. produkuje swoje nawozy na pełnych zdolnościach technologicznych w celu zabezpieczenia popytu na krajowym rynku. Proces produkcji w Anwil S. A. również przebiega bez zakłóceń, a spółka wywiązuje się ze wszystkich swoich zobowiązań kontraktowych” – zapewnia resort.
Ponadto w wyniku interwencji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów planuje podjąć niezbędne działania w ramach przysługujących mu kompetencji, w celu zbadania rynku produkcji i dostaw nawozów mineralnych, a także weryfikacji czy podwyżki cen wykraczają poza podstawy makroekonomiczne i czy nie są wynikiem praktyk ograniczających konkurencję.
Rolnicy mają dość
Coraz częściej wysokie ceny nawozów powstrzymują rolników przed ich kupnem. Ta sytuacja martwi wielu gospodarzy z regionu.
– Jak tak dalej będzie, a obawiam się, że będzie coraz gorzej, to w tej cenie nie kupię nawet kilograma nawozu. Niestety zapasy, które miałem, już zużyłem. Sytuacja naprawdę jest niewesoła, dalsza uprawa przestaje mieć jakikolwiek sens. Nie wiem, z czego wynikają tak dynamiczne wzrosty cen nawozów. I jakby tego było mało, ceny skupu tuczników cały czas utrzymują się na tragicznie niskim poziomie. Nie jestem ekonomistą, znam się tylko na uprawie roślin i hodowli zwierząt. Sytuacja jest poważna i wymaga od rządzących zdecydowanych działań. Niebawem zacznie brakować żywności, która będzie coraz droższa. Tak źle w polskim rolnictwie jeszcze nie było. Można powiedzieć, że aktualnie mamy zapaść – uważa rolnik z powiatu rypińskiego.
(AdWo), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Głosuj na PiS , chyba że to też wina Tuska
Czekam na konferencję przed ROTR Rypin , ciekawe co mają do powiedzenia teraz w sprawie mleczarni i cen nawozów nasze " pisiorki "