Poruszający Rypiński Album Poetycki [zdjęcia]

W poniedziałek 21 października w sali widowiskowej RDK-u rozstrzygnięto XIX Rypiński Album Poetycki, którego organizatorem była Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna w Rypinie

W tym roku wpłynęło na konkurs 179 zestawów wierszy, z czego 173 spełniły wymagania formalne. Jury w składzie: prof. Marzenna Cyzman-Eid, Julia Fiedorczuk i Marcin Styczeń bardzo wysoko oceniło poziom zwycięskich utworów.

– Wiersze laureatów pokazują pewien przesączony przez świadomość autorów stan rzeczywistości. Mają moc poruszania i jest ono niewymierne. O ile stosunkowo łatwo wskazać kiepskie utwory ze względów językowych, ze względu na przesadzoną formę i nieudane rymy. Natomiast jeśli chodzi o te najlepsze wiersze to już jest sprawa trudniejsza. Jesteśmy w stanie wskazać dobry język, dobrą formę, udaną metaforykę ale czasami jest tak, że wiemy że wiersz jest dobrze napisany, ale nie ma tego co nas porusza. Te utwory, które państwo przysłali niewątpliwie są poruszające, świetnie napisane – zwróciła się do laureatów konkursu prof. Marzenna Cyzman-Eid.

Jury nagrodziło wiersze wybitne, nie zawsze łatwe w odbiorze, wymagające skupienia. To świadczy o nieustająco wysokim poziomie Rypińskiego Albumu Poetyckiego. Zdobywczyni pierwszego miejsca – Katarzyna Zając jest autorką m.in. utworu „Kolebka”, który zachwycił komisję konkursową.

– W jednym z tych zestawów pojawia się taka mocna personifikacja natury i drzew. To mnie jest szczególnie bliskie. Drzewa, które są medium, które są świadkami historii, świadkami naszych osobistych przeżyć, dokumentem współczesności, dokumentem osobistym. To jest świetny język, świetna metaforyka, znakomita forma, umiejętność dobrego ujęcia pewnego przeżycia. Nie każdy to potrafi. Jest to mistrzostwo – mówiła o „Kolebce” Marzenna Cyzman-Eid, której fragment publikujemy:

„...Babko, topolo znad wiślańskiego brzegu,

przeżyłaś dwóch mężów, przetrwałaś dwie wojny

i zesłanie do obozu pracy. Jak pionierka wrosłaś

w obcą ziemię i poniemiecki dom – pełen duchów.

Miałaś lśniące rondle, ukryte w kredensie książki

i elegancki kapelusz na głowie. Nie wiedziałaś,

czym jest szczęście w miłości, choć urodziłaś

wiele dzieci. Mówiłaś: pamiętaj nigdy nie ufaj

mężczyźnie. Na dnie szuflady trzymałaś zdjęcie

narzeczonego, który nie wrócił z wojny.

Teraz jesteś obumarłym pniem.

Kłodą-piastunką dla następnych pokoleń…”

Katarzyna Zając mieszka w Ozimku na Opolszczyźnie. Jest laureatką kilkudziesięciu ogólnopolskich konkursów literackich.

– Poezja w moim życiu istnieje już od kilkunastu lat. Ta intensywność jej istnienia była różna. W 2011 roku wydałam swój debiutancki tomik „Pęknięcia” i w tamtych latach byłam bardzo zaangażowana w poezję. Potem przyszła w moim życiu pora na inne rzeczy. Odkryłam fotografię i poezja zeszła na drugi plan. Fascynuje mnie przyroda. Tam gdzie mieszkam jest bardzo dużo lasów, właściwie żyję w miejscowości otoczonej lasami. Kiedyś mieszkałam w Kotlinie Kłodzkiej i takim moim naturalnym krajobrazem były góry i pagórki. Wyszłam za mąż i przeprowadziłam się do Ozimka. Na początku nie lubiłam tego miasta i tego wszystkiego co tam jest. Miałam psa, chodziłam z nim na spacery i i odkryłam las. Pochylałam się nad mchami, paprociami, nawiązałam kontakt z drzewami i długo opowiadałam o tym w sposób fotograficzny. Przyszedł taki moment, że te rzeczy w swoim życiu połączyły się. Teraz fotografuję i piszę – mówiła zdobywczyni pierwszej nagrody.

Laureaci XIX Rypińskiego Albumu Poetyckiego

I miejsce i nagrodę w wysokości 2 000 zł brutto otrzymała Katarzyna Zając godło Rdza z Ozimka. II miejsce i nagrodę w wysokości 1 200 zł brutto otrzymała Luiza Wilczyńska godło Dybuk z Łodzi. III miejsce i nagrodę w wysokości 800 zł brutto otrzymał Artur Sczesny godło Ares z Jasienicy.

Gali finałowej konkursu towarzyszył koncert Marcina Stycznia „Bryllowanie”, który był hołdem złożonym wieloletniemu jurorowi konkursu, przyjacielowi rypińskiej biblioteki Ernestowi Bryllowi.

Wiersze nagrodzonych poetów czytały uczennice Zespołu Szkół nr 1 im. ks. Czesława Lissowskiego w Rypinie przygotowane przez polonistkę Ewę Wesołowską. Mecenasem Rypińskiego Albumu Poetyckiego była po raz dwunasty spółka Kaufmann Rypin i po raz trzeci Biogazownia Rypin. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął burmistrz Paweł Grzybowski.

Tekst i fot. (jd)