Rada w Wąpielsku najaktywniejsza w powiecie

Samorządowcy spotkali się 29 sierpnia, by podjąć ostatnie w tej kadencji uchwały. Głosowania przebiegały sprawnie, zarządzenia przyjmowano przez aklamację

Wójt Dariusz Górski w krótkim wystąpieniu podzielił się z zebranymi informacjami o pracy urzędu w ostatnich dwóch miesiącach, przy okazji dziękując urzędnikom, samorządowcom i mieszkańcom za pomoc przy organizacji niektórych wydarzeń.

– Na przełomie czerwca i lipca przeprowadziłem sprawozdawcze zebrania z mieszkańcami wszystkich sołectw. Odbyło się kilka imprez, takich jak piknik rycerski, koncert chopinowski, wyścig kolarski i gminne dożynki. To była dobra okazja do spotkań towarzyskich i integracji. Stowarzyszenie Salutaris zorganizowało w u nas lipcu  konferencję dla dziennikarzy na temat zasad funkcjonowania organizacji. Kończy się procedura odbioru punktu selektywnej zbiórki odpadów, zakończono termomodernizację budynku urzędu gminy, finalizuje się poważny remont szkoły w Wąpielsku – powiedział Dariusz Górski, przy okazji zapraszając wszystkich na dożynki wojewódzkie.

Po części formalnej samorządowcy dyskutowali o bieżących sprawach. Sołtys Lamkowizny Monika Terebus zapytała o budowę bardzo potrzebnej drogi, która często bywa nieprzejezdna. Gminny prawnik wyjaśnił, że największą przeszkodą są regulacje prawne działek leżące w gestii sądu. – Czyli mieszkańcy znowu zrobią zrzutkę i znowu będą musieli sobie radzić sami – skomentowała zrezygnowana sołtys.

Radni wrócili do kwestii stypendiów przyznanych uzdolnionym uczniom. Kilku rodziców nie dotarło do informacji o nagrodzie i nie złożyło wniosków w odpowiednim czasie. Wśród nich znaleźli się też tacy, których dzieci uczą się poza terenem gminy i otrzymały stypendia w swoich szkołach. Mimo tego rodzice uznali, że chętnie wezmą drugie, skoro ich dzieci są mieszkańcami gminy.

Przewodniczący rady Tomasz Czajkowski zwrócił się do wójta Dariusza Górskiego z pytaniem dlaczego spóźniono się z wnioskiem o przyznanie 50 tys. zł dla straży pożarnej. Wójt tłumaczył się, że i tak sporo wniosków odpadło więc szanse nie były wielkie. Taka odpowiedź nie zadowoliła Czajkowskiego.

– Trzeba powiedzieć jak było i przyznać się do zaniedbania – skonkludował Czajkowski.

– Składamy wnioski tam, gdzie są duże szanse albo nie ma wkładu własnego. Pozyskaliśmy 148 tys. na szkolenia informatyczne dla mieszkańców i 200 tys. na komputeryzację szkół – poinformował Górski.

Już po zamknięciu sesji przez przewodniczącego, który z dumą podkreślił, że wąpielska rada miała ich najwięcej w powiecie, dyskutowano o pomyśle jednej z mieszkanek, która chce w Łapinóżu-Rumunkach wybudować strzelnicę. Zastanawiano się czy hałas nie będzie przeszkadzał mieszkańcom i leśnej zwierzynie. Jedna z radnych obawiała się o swoje bezpieczeństwo podczas zbierania grzybów.

– Do urzędu gminy wpłynęło pismo o zaopiniowanie regulaminu strzelnicy. Jeśli zawiera on wszystkie potrzebne warunki określone w rozporządzeniu, wójt nie ma prawa odmówić. Strzelnicę może założyć każdy, takie są przepisy – wyjaśnił prawnik, kończąc tym samym debatę.
 

Tekst i fot. 
Jolanta Dołęgowska