Skrwa rządzi w A-klasie! [zdjęcia]

Wynik 5:1 wskazuje na spacerek, ale mecz w Lubrańcu był dla mistrza jesieni we Włocławskiej A-klasie prawdziwym horrorem! Skrwa przegrywała 0:1, a do 81. minuty tylko remisowała 1:1. W ostatnich minutach wbiła rywalom aż 4 gole, pieczętując zasłużone pierwsze miejsce w tabeli

To runda marzeń dla piłkarzy ze Skrwilna, niemal idealna, bo tylko jeden remis w 12 meczach pokazuje przewagę nad resztą stawki. Najpierw jednak o meczu w Lubrańcu. Spotkanie przełożono na 12 listopada, czyli mecz trzynastej kolejki rozegrany został z tygodniowym poślizgiem. MGKS Lubraniec plasuje się w dolnych rejonach tabeli, Skrwa Skrwilno już przed tym spotkaniem zapewniła sobie mistrzostwo jesieni. Faworyt mógł więc być tylko jeden.

Ku zaskoczeniu wszystkich po pierwszej połowie to miejscowi prowadzili 1:0. Skrwa przeważała, stwarzając sobie raz za razem sytuacje strzeleckie, ale zdecydowanie brakowało precyzji, albo przy uderzeniach, albo nawet przy decydujących podaniach. Gospodarze za to w 37. minucie przeprowadzili kontrę, którą zakończyli zdobyciem gola. To musiało podrażnić nasz zespół na drugie 45 minut, i tak faktyczne było.

Choć wyrównanie przyszło szybko, bo już 56. minucie za sprawą Michała Laskowskiego, to na kolejne gole przyjezdni musieli długo czekać. Worek z bramkami rozwiązał się w końcówce. Między 81. a 90. minutą Skrwa dołożyła aż 4 gole! Trafiali: Szymon Laskowski, Okoński, Michał Laskowski i Detmer. Wynik 5:1 na korzyść Skrwilna sprawił, że przerwę zimową nasz zespół spędzi na pierwszym miejscu z przewagą 4 punktów nad drugim Mieniem Lipno i 8 nad trzecim Orłem Służewo. To powoduje, że przed rundą rewanżową Skrwa jest faworytem do awansu.

Warto dodać też, że Skrwa zapewniła sobie możliwość gry w Pucharze Polski na wiosnę, wcześniej eliminując zespoły z wyższych lig, jak Lider Włocławek i Łokietek Brześć Kujawski (IV liga). Teraz zespół czeka przerwa, a zapewne już w styczniu powrót do treningów.

Tekst i fot. (ak)