Stary magistrat już nie szpeci

Tuż przy najstarszym i najcenniejszym zabytku Rypina - kościele pw. Św. Trójcy znajduje się stara siedziba władz miasta. Budynek nie przyciągał spojrzeń, mimo ciekawej fasady i tablicy informacyjnej. Po termomodernizacji wygląda dużo lepiej.

Stary magistrat to nazwa funkcjonująca w świadomości chyba wszystkich rypinian. Budynek ma bardzo ciekawą historię. W roku 1917 Rada Miasta Rypin wywalczyła zgodę u władz pruskich na budowę pierwszej elektrowni miejskiej. W tym celu pobudowano parterowy budynek na przeciwko kościoła pw. Świętej Trójcy. Jednak nie zaspokoiło to wszystkich potrzeb rozwijającego się miasta, ponadto praca lokomobil parowych napędzających prądnice stanowiła poważne zagrożenie dla sąsiednich budynków, stąd już w 1925 roku podjęto decyzję o budowie nowej elektrowni miejskiej.

Opustoszały w ten sposób budynek zmodernizowano, podnosząc go o jedno piętro z prawie płaskim dachem, przeznaczając go na potrzeby magistratu. Front budynku zyskał bardzo ozdobne wejście z podcieniem ujętym dwiema doryckimi kolumnami, z półkolistym portalem nad wejściem. Portal ujęty ozdobną opaską z centralnie umieszczonym herbem. Całość elewacji frontowej zdobi schodkowate zwieńczenie, a na jej szczycie kula. Całość budynku otrzymała podobne zdobienia w postaci gzymsów. Od wschodniej strony dobudowana klatka schodowa na piętro.

Jeszcze do niedawna budynek raczej straszył niż przyciągał uwagę. 1 marca burmistrz podpisał umowę, w ramach której wykonano prace termomodernizacyjne.

Zakres prac obejmował m.in. wymianę rynien, rozbiórkę istniejącego pokrycia dachu z papy i blachy płaskiej, wymianę zniszczonej części deskowania i uszkodzonych krokwi dachu, remont murowanych kominów, wymianę drzwi wejściowych, okien i drzwi balkonowych, wymianę zniszczonych tynków oraz pokrycie całej elewacji budynku.

– Cieszę się, że ten szczególny budynek, znajdujący się w historycznej części miasta, po latach zaniedbań odzyskuje swój urok. Nad wszystkimi pracami czuwał oczywiście konserwator zabytków – tłumaczy burmistrz Paweł Grzybowski. – Zostało jeszcze wiele do zrobienia, chcemy, by wnętrze również "cieszyło oko". Termomodernizacja magistratu wpisuje się w koncepcję rewitalizacji rypińskiej starówki. Nasza fara również odzyskuje blask, dzięki środkom Urzędu Marszałkowskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz miasta. Powoli zmieniamy wygląd starej części miasta – dodaje włodarz Rypina.

Tekst i fot. (mr)