
Fatalny start rundy wiosennej IV ligi w Rypinie. Po trzech porażakch z rzędu trenerem Lecha nie jest już Tomasz Paczkowski. Do końca sezonu zespół poprowadzą wspólnie Maciej Niedbalski i Piotr Buchalski, którzy mają za zadanie utrzymanie w IV lidze
Niestety 2019 rok jest póki co nieudany dla seniorów Lecha. Porażki u siebie z BKS Bydgoszcz i we Włocławku z Włocłavią poważnie nadszarpnęły zaufanie kibiców. Przegrana 1:4 z Wisłą Nowe przelała czarę goryczy. Po spotkaniu trener Tomasz Paczkowski zrezygnował ze swojej funkcji, a zarząd klubu przyjął rezygnację szkoleniowca. We wtorek Lech poinformował na swojej stronie internetowej, że do końca sezonu zespół poprowadzi duet Maciej Niedbalski i Piotr Buchalski, którzy mają za zadanie utrzymać Rypin w IV lidze.
Co do ostatniego meczu z Wisłą Nowe, Lech przystępował do niego osłabiony. Nieobecni za kartki byli Baranowski i Rybka, a z powodu kontuzji nie mógł grać Moszczyński. W pierwszej połowie Lech przeważał, mając swoje sytuacje. W 18. minucie ładną akcję Lechitów wykończył Kowalski, uderzył niestety w słupek. W 26. minucie P. Lewandowski strzelił obok bramki. W 30. minucie Fodrowski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego P. Lewandowskiego uderzył głową nie do obrony. Było 1:0. Wisła Nowe grała z kontry i wykorzystała jedną akcję, zdobywając gola na remis. Gospodarze przeważali w pierwszej odsłonie meczu jednak zabraķło gola podwyższającego wynik. Niestety już nie pierwszy raz brakowało przysłowiowego szczęścia. Goście oddali w 1. połowie jeszcze dwa strzały, jednak były one niecelne.
W drugiej połowie w 47. minucie po ładnej akcji Lewandowski Fodrowski uderzył minimalnie obok słupka. W 57. minucie Mariusz Rutkowski uderzył z wolnego, jednak bramkarz Wisły obronił. W 59. minucie Lechici stracili gola na 1:2. Wisła w tym meczu grała z kontry i prostymi środkami wypunktowała gospodarzy. W 61. minucie P. Lewandowski popisał się pięknym uderzeniem z rzutu wolnego, które obronił niestety bramkarz gości. Od 75. minuty gospodarze grali w 10 po drugiej żółtej kartce i w konsekwencji czerwonej dla Więckowskiego.
Do ostatnich minut Lech gonił wynik. W końcówce Wisła wykorzystała to, że gospodarze się za mocno otworzyli i dobiła rywali, podwyższając rezultat na 1:3. W 86. minucie był rzut karny dla gości po faulu Fodrowskiego i bramka na 1:4. Po tej porażce Lech spadł niebezpiecznie na 13. miejsce w tabeli z jedynie pięcioma punktami przewagi nad przedostatnią – 17. pozycją. W najbliższy weekend rypinianie zagrają w Mogilnie z wiceliderem tabeli – Pogonią.
(ak) za lech-rypin.pl
fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie