W Rypinie uczcili Bohaterów Powstania Warszawskiego

1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00 rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Przewidziane na kilka dni trwało w rezultacie 63 dni, będąc największym tego typu zrywem wolnościowym w historii II wojny światowej.

Mimo ogromnej przewagi militarnej wojska niemieckie poniosły w tej akcji ogromne, blisko 50-procentowe straty, sami porównywali je do strat poniesione podczas bitwy o Stalingrad.  W powstaniu poległo około 16.000 powstańców i około 150.000 ludności cywilnej, a tysiące osób zostało rannych, około 650.000 ludności cywilnej zostało wywiezione z Warszawy do przymusowej pracy w Niemczech i obozów koncentracyjnych. Jak co roku mieszkańcy stolicy uczcili poległych rodaków minutą ciszy.

Wzorem lat ubiegłych do ogólnopolskich, symbolicznych obchodów włączył się także Rypin. Do zapoczątkowanej przez Legijny Rypin akcji z czasem włączył się magistrat oraz ZHP.

Tegoroczne obchody zmieniły formę. Urząd wspólnie z ZHP przygotował wystawę „Powstanie dzień po dniu”, gdzie wzdłuż tras spacerowych zawisły kartki z kalendarza, opisujące wydarzenia każdego dnia walki zbrojnej. Obwieszczenia, zdjęcia walczących, informacje dotyczące powstania – to wszystko zapraszało do zwiedzenia wystawy. Harcerze rozbili również prowizoryczny obóz oraz zapraszali zgromadzonych do wspólnego śpiewu. Urząd przygotował także niespodziankę dla osób chcących osobiście oddać hołd walczącym o wolna Warszawę. Wzorem Muzeum Warszawskiego stworzył własną kartę do powstańca. Swoje życzenia dla bohaterów Warszawy składali nawet najmłodsi rypinianie. Karta, jak poinformowali pracownicy urzędu, zostanie wysłane do Muzeum Warszawskiego.

– Uczczenie Powstania Warszawskiego jest nie tylko naszym obowiązkiem, ale to przede wszystkim upamiętnienie bohaterów – mówił burmistrz Paweł Grzybowski.

Tuż przed godziną 17.00 burmistrz przybliżył zebranym okoliczności wybuchu powstania, następnie rozbrzmiał hymn państwowy. O 17.00 tradycyjnie zawyły syreny, a zebrani w parku im. Józefa Piłsudskiego zastygli. Przedstawiciele Legijnego Rypina odpalili race dymne, samochody stanęły. Po chwili życie wróciło do swojego rytmu.
 

(mr)
 fot. UM Rypin