Wójt Dariusz Górski walczy o kolejną kadencję

Wójt Dariusz Górski jest postacią kontrowersyjną, bo wśród mieszkańców ma gorących zwolenników i zagorzałych przeciwników. Na ostatniej prostej przed wyborami zorganizował spotkanie otwarte dla mieszkańców gminy

Ci pierwsi cenią go za wielość inwestycji, na które wywalczył dofinansowania, głównie ze środków unijnych, za dbanie o wygląd otoczenia i organizowanie imprez dla obywateli. Adwersarze mają pretensję o zadłużanie gminy, podważają sensowność niektórych przedsięwzięć i zarzucają wójtowi, że nie poinformował ich odpowiednio wcześnie o pozytywnej decyzji w sprawie uwarunkowań środowiskowych w przedmiocie budowy zakładu produkcyjnego polepszacza glebowego w Lamkowiźnie. Po protestach mieszkańców włodarz wprawdzie tę decyzję zmienił, ale żal pozostał.

Podczas kampanii wyborczej wójt Dariusz Górski  spotkał się się w piątek 12 października z mieszkańcami Radzik Dużych, Kupna, Lamkowizny, Łapinóża-Rumunki, Bielawek, Radzik Małych, Kierzu Radzikowskiego i Łapinóżka, aby  przedstawić swoje dotychczasowe dokonania i plany na przyszłość, jeśli zostanie wybrany na kolejną kadencję.

Na początku spotkania przedstawił kandydatów na gminnych radnych, startujących z jego komitetu i Katarzynę Jaworską z Komitetu Wyborczego Wyborców Bezpartyjni-Skuteczni ubiegającej się o mandat radnej powiatu. Potem w wyczerpujący sposób przybliżył zebranym co i za ile w trakcie jego kadencji zostało zrobione i w jakiej wysokości udało się pozyskać dofinansowania od podmiotów zewnętrznych. Podkreślił, że termomodernizacja budynków w gminie i wymiana pieców spowodują duże oszczędności na opale. Zdementował krążące informacje o wysokim zadłużeniu gminy.

– Nie wynosi ono 7 mln zł, jak słyszałem, tylko 2 mln 230 tysięcy – powiedział Dariusz Górski .

W koncepcjach na przyszłość, oprócz nowych inwestycji, wspierania mieszkańców, organizowania im imprez kulturalnych i rozrywkowych, wójt Górski chciałby opracować plan zagospodarowania przestrzennego dla Lamkowizny i Kupna. W tej sprawie gmina wystąpiła o grant na konsultacje społeczne i opłacenie specjalistów przygotowujących dokumentację.

– Jeśli wprowadzimy plan zagospodarowania przestrzennego, możemy w prosty sposób wykluczyć niechciane inwestycje, jednocześnie stwarzając ułatwienia dla obywateli chociażby przy budowie domów jednorodzinnych. Mieszkańcy będą musieli określić jakie przedsięwzięcia mogą powstawać, jakie nie. Trzeba to zrobić precyzyjnie, żeby nie wykluczyć możliwości rozwoju gospodarstw rolnych – wyjaśnił Dariusz Górski .

Spotkanie zakończyła sekretarz gminy Agnieszka Matyjasik, która z ramienia Kukiz’15 kandyduje do sejmiku wojewódzkiego. Poprosiła zebranych, by ją poparli, przekonując że będzie to z korzyścią dla gminy.

– Potrzebne nam są informacje co się dzieje i jakie decyzje zapadają w sejmiku, którego radni mają też wpływ na decyzje o inwestycjach. Będzie mi bardzo miło, jeśli państwo na mnie zagłosujecie – powiedziała Matyjasik.
 

Tekst i fot. (jd)