Wyjątkowy koncert świąteczny

Okres świąteczny to czas oczekiwania na narodziny Jezusa, które niosą ze sobą nową jakość, nową siłę i energię. To czas, który nie mógłby się odbyć bez kolęd i pastorałek, właśnie dlatego uczniowie Zespołu Szkół w Skrwilnie przygotowali dla społeczności szkolnej oraz rodziców nastrojowy, melodyjny i przesiąknięty polską tradycją kulturową świąteczny koncert.

– W czasie przedświątecznym i świątecznym jesteśmy lepsi, pogodniejsi, bardziej wrażliwi na drugiego człowieka – mówi dyrektor ZS w Skrwilnie Iwona Jeżewska-Świeżak, która powitała zaproszonych gości.

– Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga… – tymi słowami ks. Tomasz Mączyński wprowadził zebranych w podniosły i świąteczny nastrój koncertu kolęd i pastorałek w wykonaniu szkolnego chóru, oraz solistów. Celem koncertu było przeniesienie się choć na chwilę w atmosferę świąt Bożego Narodzenia, którym towarzyszy piękna tradycja śpiewania kolęd.

Śpiewano kolędy i pastorałki polskie jako te, w których wrażenia są tak czyste, są pełne takiej słodyczy i takiej delikatności jakiej nie ma w kolędach innych narodów. Boże Narodzenie jest bowiem najbardziej polskim świętem, którego symbolika religijna i rodzina, tradycja i obyczaje przenikają się wzajemnie, tworząc jedyne w swoim rodzaju misterium.

Słuchacze mieli możliwość uświadomienia sobie, iż nie wszystkie kolędy mają charakter typowo modlitewny. Wiele z nich to opowieści liryczne lub epickie. Z Bożym Narodzeniem związane są też pastorałki, czyli ludowe pieśni pasterskie, które w swoich tekstach, bardziej niż kolędy, związane są z regionem powstania, niosąc wiele informacji, np. o wsi mazowieckiej czy góralskiej. Ich ozdobą jest swojskość. Koncert zwieńczyło wspólne odśpiewanie kolędy.

Młodzi wykonawcy stanęli na wysokości zadania, pozwalając słuchaczom przeżyć chwile radości, miłych wspomnień i wielu wspaniałych doznań. O wspaniałą oprawę muzyczną zadbał Grzegorz Kowalski wraz z Anitą Okońską i Jolantą Watkowską, i ks. Tomaszem Mączyńskim. Przepiękną dekorację przygotowały Aleksandra Mączkowska i Mirosława Watkowska.

(red), fot. nadesłane